Minister sprawiedliwości już nie będzie prokuratorem generalnym

Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego to pierwszy krok do przywrócenia niezależności prokuraturze – uważa minister Adam Bodnar.

Publikacja: 22.01.2024 03:00

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Foto: PAP/Tomasz Gzell

W piątek minister sprawiedliwości ogłosił założenia nowelizacji ustawy o rozdzieleniu funkcji MS i PG.

Po zmianie prokuratora generalnego powoływać będzie (bezwzględną większością głosów) Sejm za zgodą Senatu. Jego kadencja będzie trwała sześć lat, bez możliwości jej ponowienia.

Po jej zakończeniu prokurator generalny będzie mógł przejść w stan spoczynku niezależnie od osiągniętego wieku.

Kandydaci i wysłuchanie

W założeniach mówi się, że kandydatów na urząd PG będą mogli zgłaszać: prezydent, marszałek Sejmu, 35 posłów, 15 senatorów oraz 200 prokuratorów w stanie czynnym, a także 2 tys. obywateli.

Kandydatury zgłaszane mają być marszałkowi Sejmu, kandydaci wezmą udział w wysłuchaniu publicznym, które koordynować będzie przywrócona Krajowa Rada Prokuratury.

Stanowisko PG będzie mógł zajmować wyłącznie prokurator w stanie czynnym, z co najmniej 20-letnim nieprzerwanym stażem na stanowisku prokuratora. Kandydat będzie też musiał wykazać, że w ciągu dziesięciu lat bezpośrednio przed zgłoszeniem kandydatury nie wykonywał innego zawodu.

Prokurator generalny nie będzie mógł zajmować innego stanowiska ani wykonywać innych zajęć zarobkowych. Wyjątkiem od tej reguły będzie zatrudnienie na uczelni lub innej instytucji szkolnictwa wyższego i nauki.

Ponadto nie będzie mógł należeć do partii politycznej lub związku zawodowego. Nie będzie mógł również prowadzić działalności publicznej, która nie licowałaby z godnością urzędu lub zagrażała niezależności prokuratury.

Odwołanie PG przez Sejm przed upływem kadencji będzie możliwe tylko w kilku sytuacjach. Po pierwsze, gdy prokurator generalny zrzeknie się funkcji prokuratora generalnego. Po drugie, kiedy stanie się trwale niezdolny do pełnienia obowiązków na skutek choroby lub utraty sił, co zostanie stwierdzone orzeczeniem lekarskim. Po trzecie, kiedy zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu za popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego. Po czwarte, kiedy złoży niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, co zostanie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu. I po piąte, kiedy zostanie prawomocnie ukarany karą dyscyplinarną.

Czytaj więcej

Jest projekt ustawy o rozdzieleniu ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego

To dobre rozwiązanie

– Uważam, że rozdział funkcji to bardzo dobry pomysł. – Prokuratura Generalna powinna być zupełnie niezależnym od władzy organem – uważa prof. Andrzej Zoll.

– Prokuratura Generalna to powinien być niezależny od władzy organ. I trzeba zauważyć, że władza, która rządzi, chce go oddać w niezależne ręce – mówi prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości, który mocno opowiadał się za takim rozwiązaniem. .

Prof. Genowefa Grabowska przypomina, że mieliśmy już takie rozdzielenie funkcji. – I nie zawsze to wychodziło na dobre – zauważa.

– Jeśli będzie to przygotowane solidnie pod kątem prawnym, to można spróbować przyjrzeć się temu rozwiązaniu i dać mu szansę – mówi prof. Grabowska.

Prokurator Krzysztof Karsznicki miał szansę być następcą Andrzeja Seremeta na stanowisku prokuratora generalnego. Przeszedł konkurs na to stanowisko w 2015 r. Szefem nie został, bo przyszedł nowy rząd i połączył funkcję ministra i prokuratora generalnego.

– Pozycja prokuratury jest nieco odmienna od pozycji innych organów kontroli państwowej oraz organów ochrony prawa wymienionych w rozdziale dziewiątym konstytucji – uważa prokurator.

– Prokuratura musi znaleźć swoje miejsce w trójpodziale władzy albo w sferze władzy wykonawczej, albo sądowniczej – uważa prokurator.

– Uważam, że miejsce prokuratury jest w obszarze władzy sądowniczej, razem sądami – twierdzi prokurator Karsznicki.

– Jestem jak najbardziej za rozwiązaniem, jakie proponuje minister sprawiedliwości i mu kibicuję – kwituje prokurator Karsznicki.

W piątek minister sprawiedliwości ogłosił założenia nowelizacji ustawy o rozdzieleniu funkcji MS i PG.

Po zmianie prokuratora generalnego powoływać będzie (bezwzględną większością głosów) Sejm za zgodą Senatu. Jego kadencja będzie trwała sześć lat, bez możliwości jej ponowienia.

Pozostało 92% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach