Prezes PiS wziął udział we mszy świętej w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Starachowicach w przeddzień 7. rocznicy śmierci jego matki Jadwigi Kaczyńskiej. Po mszy, w towarzystwie polityków swojej partii, złożył kwiaty pod tablicą Lecha Kaczyńskiego.
- Nam, Polakom, należy się własne państwo, państwo niepodległe, suwerenne, demokratyczne, które jest organizacją wspólnoty Polaków. Dziś w tym znów pięknym, ale niełatwym czasie musimy o tym pamiętać - powiedział.
- To jest coś, co łączy okres życia tego pokolenia, którego zdecydowana większość już odeszła, z tym dzisiejszym czasem, z tym wszystkim, co dzisiaj czynimy po to, by Polska była lepsza i by Polska była suwerenna i niepodległa, by ten nowy zamach na naszą suwerenność i niepodległość został odparty - dodał.
- Polska suwerenna i wolna w gronie państw europejskich to przyszłość, o którą musimy walczyć i wywalczymy. Nasza wspólnota musi trwać, bo to w niej tkwi nasza siła - mówił Kaczyński.