Beata Szydło powiedziała, że przyjmie swój mandat, ponieważ inna decyzja byłaby nieuczciwa wobec wyborców. Zgodnie z przepisami w ciągu dwóch tygodni musi zrezygnować z pełnionej obecnie funkcji.
- Ludzie, wyborcy zaufali Prawu i Sprawiedliwości, ale też zaufali konkretnym osobom - powiedziała wicepremier w TVP Info.
Czytaj także: PiS triumfuje i przygotowuje się do konsumpcji sukcesu
Szydło w PE chce skupić się na ochronie polskich interesów. - Chodzi właśnie o to, żeby to w europarlamencie była drużyna, która będzie potrafiła o polskie sprawy walczyć, dlatego że ta kadencja będzie miała niesamowicie duże znaczenie - oceniła.
- Jest to czas zmian, to jest czas również możliwości wielu, otwarcia się Unii Europejskiej na nowe obszary. Czas pokazania, że zmiany, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość, mogą być korzystne dla rozwoju całej Unii Europejskiej - dodała.