– Zabieramy się za tę sprawę poważnie, to będzie pospolite ruszenie – zapowiada Leszek Rodziewicz, honorowy prezes Stowarzyszenia Rodu Rodziewiczów. Wysłał do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego prośbę na zorganizowanie przed Pałacem Prezydenckim miesięcznej pikiety w sprawie przywrócenia Chorągwi Rzeczypospolitej.
Chorągiew to przynależny głowie państwa symbol, którego tradycja sięga XIII w. Wtedy pod postacią proporca z orłem pojawiła się na pieczęci Przemysła II.
W kolejnych wiekach Chorągiew Rzeczypospolitej często zmieniała swój wygląd, a w 1927 roku ustalono wzór, do którego mielibyśmy wrócić teraz. Przedstawiała orła na czerwonej płachcie w białym obramowaniu wężyka generalskiego. Jako symbol głowy państwa eksponowano ją w miejscu pobytu prezydenta. Powiewała nad zamkiem królewskim, w którym rezydował Ignacy Mościcki, a eksponowano ją nawet przed willą głowy państwa w Juracie i w prezydenckiej loży operowej.
Chorągiew Rzeczypospolitej przetrwała na uchodźstwie do 1990 roku, gdy prezydent Ryszard Kaczorowski przekazał ją z innymi symbolami narodowymi Lechowi Wałęsie.
Ale w III RP nigdy jej nie reaktywowano. Co prawda zarządzeniem ministra obrony narodowej wprowadzono Proporzec Prezydenta, wyglądający podobnie do Chorągwi, jednak ma on wyłącznie charakter znaku wojskowego.