Rząd planuje wprowadzenie opłaty z tytuły reklamy internetowej i konwencjonalnej. Z opublikowanych założeń projektu wynika, że środki z nowej daniny miałyby zasilić Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków oraz nową instytucję, Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.
Wprowadzenie nowej opłaty rząd Mateusza Morawieckiego uzasadnia "długofalowymi konsekwencjami pojawienia się i rozprzestrzeniania się wirusa SARS CoV-2 oraz jego wpływem na zdrowie".
W środę niezależne polskie media opublikowały treść listu otwartego do premiera i liderów ugrupowań politycznych, w którym nadawcy i wydawcy wyrażają protest przeciwko podatkowi od reklam, który określają mianem "haraczu", którego celem jest ograniczenie wolności mediów. Treść listu publikuje też "Rzeczpospolita". Strona główna rp.pl została do północy zastąpiona informacją o proteście mediów.
Oświadczenie w sprawie proponowanego podatku wydało Porozumienie. Koalicjant Prawa i Sprawiedliwości "z niepokojem analizuje projekt nowego podatku od mediów".
"Projekt ten na żadnym etapie nie był z nami konsultowany. Jednocześnie z uwagą wsłuchujemy się w głos mediów i obywateli. Finalne stanowisko Porozumienia Jarosława Gowina przedstawi w najbliższych dniach Zarząd partii" - poinformowano.