Korea Północna ma również przygotowywać się do testu pocisku balistycznego dalekiego zasięgu, który byłby w stanie dosięgnąć terytorium Stanów Zjednoczonych.
Korea Północna zdetonuje bombę atomową w czasie, gdy Amerykanie szykują się do wyborów prezydenckich?
Według informacji wywiadu Korei Południowej żołnierze z Korei Północnej, którzy w ostatnim czasie trafili do Rosji, mogli już dotrzeć na front. Północnokoreańscy żołnierze mają zostać wykorzystani do walk w obwodzie kurskim, z którego Rosjanie starają się wyprzeć ukraińskie siły prowadzące tam ofensywę od 6 sierpnia.
Informacje o możliwej próbie nuklearnej Korei Północnej pojawiły się po tym, jak prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol w wywiadzie z AP przestrzegał, że w czasie, gdy Stany Zjednoczone będą wybierać prezydenta, Pjongjang może zdecydować się na „poważne prowokacje” takie jak np. próba nuklearna lub próba pocisku międzykontynentalnego.
Czytaj więcej
- Pierwsze starcia między żołnierzami z Korei Północnej a Ukraińcami miały już miejsce w obwodzie kurskim 25 października - twierdzi Jonas Ohman, założyciel organizacji pozarządowej „Blue/Yellow”, która od 2014 roku, czyli od czasu nielegalnej aneksji Krymu i wybuchu walk w Donbasie, wspiera ukraińską armię.
Kim Dzong Un w ostatnich miesiącach wielokrotnie przekonywał, że Pjongjang musi rozwijać swoje siły nuklearne ze względu na zagrożenie, jakie dla bezpieczeństwa kraju ma stwarzać współpraca wojskowa USA z Koreą Południową i Japonią. We wrześniu w północnokoreańskich mediach pojawiły się zdjęcia z wizyty Kim Dzong Una w zakładach, w których wzbogacany jest uran – wcześniej istnienie tego ośrodka było utrzymywane w tajemnicy.