Ohman powołuje się na informacje, jakie uzyskuje od swoich źródeł w ukraińskim wywiadzie i ukraińskiej armii.
Żołnierze z Korei Północnej kilka miesięcy temu szkolili się na Białorusi?
- Wiemy od dawna, że Korea Północna przygotowuje się do odegrania roli w wojnie przeciw Ukrainie. Pierwsze symptomy pojawiły się pół roku temu. W tamtym czasie Koreańczycy z Północy byli na Białorusi, szkolili się z białoruskimi jednostkami. Mogę wskazać szczególnie 103. Białoruską Brygadę Powietrzno-Desantową - mówi założyciel litewskiej organizacji pozarządowej wspierającej Ukrainę.
Czytaj więcej
Obecność żołnierzy Korei Północnej w Rosji, na terenie obwodu kurskiego, w którym trwają walki z Ukraińcami, potwierdził sekretarz generalny NATO, Mark Rutte.
- Były również pogłoski o ich obecności na Ukrainie, w (okupowanym) Doniecku. Było ich tam niewielu – oficerowie wywiadu, inżynierowie, którzy pomagali Rosjanom budować fortyfikacje, etc. Według mojej wiedzy pierwszy Koreańczyk (z Północy) miał zginąć na Ukrainie kilka miesięcy temu, w ataku drona przekazanego przez „Blue/Yellow” - dodaje.
Według Ohmana do Rosji może trafić aż 88 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej. - To informacja wywiadowcza, nie pogłoski – przekonuje. Dotychczas pojawiały się informację o 10-12 tys. północnokoreańskich żołnierzy, którzy mają trafić do Rosji, by wziąć udział w działaniach przeciw Ukrainie.