W nowym sondażu, przeprowadzonym wśród amerykańskich wyborców z różnych grup wiekowych, zapytano o konflikt pomiędzy Izraelem a Palestyną. Respondenci mieli zaopiniować możliwe scenariusze obecnego i przyszłego wsparcia Stanów Zjednoczonych dla Izraela. Wyniki pokazały mocny rozdźwięk w opiniach.
Seria sondaży przed wyborami prezydenckimi w USA. O co pytano?
Najnowszy sondaż to jedno z 19 badań, które przeprowadzono wśród dorosłych Amerykanów w ciągu ostatnich 16 miesięcy. Cykl badań został zrealizowany na zlecenie „Newsweeka” przez Redfield & Wilton Strategies. Sondaże przeprowadzano od lipca 2023 roku do października 2024 roku. Uczestników badań pytano m.in. o opinię na temat wojny w Ukrainie, kryzysu imigracyjnego i aborcji.
Wśród pytań znalazła się także kwestia oceny współpracy pomiędzy USA a Izraelem, szczególnie w kontekście nasilenia konfliktu Izraela z Palestyną. W badaniu wzięło udział 34 800 dorosłych respondentów uprawnionych do głosowania w tegorocznych wyborach.
Czytaj więcej
Główny pojedynek o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych toczy się między kandydatką Partii Demokratycznej Kamalą Harris oraz kandydatem Partii Republikańskiej Donaldem Trumpem. Pretendentów do władzy w USA jest jednak więcej. Kto jeszcze startuje w wyborach?
Sondaż: W jakim zakresie USA powinny wspierać Izrael?
Pytanie o stosunki Stanów Zjednoczonych z Izraelem dodano do sondażu w lutym tego roku. W najnowszym badaniu, przeprowadzonym 6 października, 34 proc. respondentów poparło opinię, że wsparcie USA powinno trwać tak długo, aż „Izrael wygra wojnę”. Jak podaje „Newsweek”, wyniki najnowszego sondażu są generalnie zgodne z opiniami podawanymi przez respondentów na początku cyklu badań. Ciekawą różnicę w opiniach pokazała dopiero analiza odpowiedzi w różnych grupach wiekowych. Największą różnicę zauważono pomiędzy opiniami najmłodszych wyborców, pochodzących z pokolenia Z, a opiniami najstarszych respondentów – czyli przedstawicieli tzw. boomersów.