Minister Kotula przedstawiając projekty ustawy o związkach partnerskich przekonywała, że jest to pierwszy rządowy projekt w tej sprawie. Jednak wicemarszałek Sejmu z PSL, Piotr Zgorzelski zaprzeczył, jakoby projekt był rządowy podkreślając, że jest to projekt minister z Nowej Lewicy.
Magdalena Biejat o ustawie o związkach partnerskich: Katarzyna Kotula poszła na kompromis, w PSL nie widać takiej woli
Biejat pytana o to oświadczyła, że projekt jest rządowy. - Mówi o tym jednoznacznie szefowa Rządowego Centrum Legislacji. Z całym szacunkiem dla kolegów PSL, ja bardziej wierzę przedstawicielce instytucji rządowej, do której ten projekt trafił - odparła. Dodała, że projekt jest rządowy bo wyszedł z ministerstwa, które wchodzi w skład rządu.
- To, w jakim kształcie projekt trafi do Sejmu, jest teraz przedmiotem uzgodnień międzyresortowych – dodała.
A co ze sprzeciwem PSL wobec zapisów, które pojawiły się w projekcie? - Ja mam nadzieję, że PSL jednak poprze ten projekt, bo ostatecznie to jest dyskusja o konkretnym życiu konkretnych ludzi. Na związki partnerskie czekają i związki heteroseksualne, i homoseksualne. Dla tych ostatnich jest to kluczowa sprawa – odparła. Biejat zwróciła przy tym uwagę, że w tych ostatnich związkach „są już dzieci”. - Udawanie, że te dzieci nie istnieją, działa na szkodę i tych rodzin, i tych dzieci – podkreśliła.
Czytaj więcej
Projekt ustawy o związkach partnerskich ma na celu zaspokojenie potrzeb elektoratu lewicowego i aspiracyjnych grup społecznych. Ale to też odpowiedź na wcześniejszą walkę z nielegalną migracją.