Debata Donalda Trumpa z Kamalą Harris. Pierwsze komentarze

Donald Trump w czasie debaty prezydenckiej organizowanej przez ABC mówił dłużej (42 minuty i 52 sekundy) niż Kamala Harris (37 minut i 36 sekund). Jakie są pierwsze komentarze po debacie?

Publikacja: 11.09.2024 05:45

W USA odbyła się pierwsza debata prezydencka między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem

W USA odbyła się pierwsza debata prezydencka między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem

Foto: REUTERS/Adam Gray

arb

Kandydat Kamali Harris na wiceprezydenta, Tim Walz, stwierdził, że Harris była „pewna siebie” i miała „wizję”, podczas gdy Trump „przypominał starego człowieka złorzeczącego chmurom”.

Z kolei JD Vance, kandydat Donalda Trumpa na wiceprezydenta, mówił, że Harris „powtarzała frazesy”.

Sztabowcy Donalda Trumpa przekonywali, że wygrał, jeszcze zanim debata prezydencka się skończyła

Szefowa kampanii Kamali Harris, Jen O’Malley Dillon, po debacie wezwała do kolejnej debaty między kandydatami. - W świetle jupiterów Amerykanie mogą przekonać się o wyborze, z którym mierzą się tej jesieni przy urnach: między pójściem naprzód z Kamalą Harris, lub cofaniem się z Trumpem. To właśnie zobaczyli dziś wieczorem i co powinni zobaczyć w czasie drugiej debaty, w październiku. Wiceprezydent Harris jest gotowa na drugą debatę. Czy Donald Trump jest? - pytała Jen O’Malley Dillon.

Czytaj więcej

Debata Donald Trump - Kamala Harris. Pierwsze starcie kandydatów na prezydenta USA

Z kolei sztab wyborczy Trumpa przekonywał, że kandydat Partii Republikańskiej wygrał debatę jeszcze zanim ona się skończyła. Czołowi doradcy Trumpa Chris LaCivita i Susie Wiles przekonywali, że występ Trumpa w debacie był "mistrzowski" i że przedstawił on "odważną wizję Ameryki".

„Widzieliśmy, jak prezydent Trump przedstawił swoją odważną wizję Ameryki i sposób, w jaki będzie w dalszym ciągu opierał się na sukcesach swojej pierwszej kadencji, doładowując gospodarkę, zabezpieczając granice i powstrzymując przestępców od niszczenia (...) kraju” – napisali w opublikowanym komunikacie prasowym.

W tym samym komunikacie można przeczytać, że „wizja Kamali Harris jest mrocznym przypomnieniem o opresyjnej polityce administracji Joe Bidena, którą chce kontynuować”.

Sam Trump mówił po debacie, że ma poczucie, że była to „najlepsza debata, którą kiedykolwiek odbył”.

- Kamala Harris chce kolejnej debaty, ponieważ została dziś pokonana, ale nie wiem, czy będziemy organizować kolejną - stwierdził. - Była bardzo słaba w sprawie polityki zagranicznej, była bardzo słaba w kwestii granicy – dodał.

Debata prezydencka w USA. Barack Obama chwali Kamalę Harris

Z kolei doradcy Harris, z którymi rozmawiał CNN przekonywali, że wiceprezydent USA powiedziała to, co chciała w kluczowych dla niej kwestiach, takich jak prawa reprodukcyjne, gospodarka czy polityka zagraniczna.

Harris chwalił były prezydent USA, Barack Obama, który napisał w serwisie X, że Kamala Harris pokazała, iż będzie „prezydentem wszystkich Amerykanów”. „Zobaczyliśmy na własne oczy, kto ma wizję i siłę, by posunąć ten kraj naprzód, zamiast nas dzielić” - podkreślił.

Tymczasem gubernator Pensylwanii, Josh Shapiro oświadczył, że Harris „rozwiała mgłę mózgową”, która osnuła wspomnienia prezydentury Trumpa. Jak dodał Shapiro dzięki Harris wszyscy przypomnieli sobie „jak bezsensowny on jest, jak bardzo dzieli”.

Kandydat Kamali Harris na wiceprezydenta, Tim Walz, stwierdził, że Harris była „pewna siebie” i miała „wizję”, podczas gdy Trump „przypominał starego człowieka złorzeczącego chmurom”.

Z kolei JD Vance, kandydat Donalda Trumpa na wiceprezydenta, mówił, że Harris „powtarzała frazesy”.

Pozostało 91% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?