Sprawa Pawła Rubcowa. Donald Tusk skomentował słowa Andrzeja Dudy. „Użyję argumentu, którego dotąd nie używałem”

Pawłowi Rubcowowi przedstawiono to, co znaleziono w jego komputerze. Użyję argumentu, którego dotąd nie używałem: Bogu dzięki, to już tylko 333 dni - powiedział Donald Tusk, odnosząc się do słów prezydenta Andrzeja Dudy o opisanej przez "Rzeczpospolitą" sprawie Pawła Rubcowa, któremu prokuratura udostępniła dotyczące go materiały polskiego śledztwa.

Publikacja: 06.09.2024 17:53

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Radek Pietruszka

To, co prezydent Duda powiedział o rzekomej współpracy polskich i rosyjskich służb, jest niemądre, niepoważne i bardzo mocno szkodzi interesom Polski – powiedział premier Donald Tusk. Jego zdaniem „prezydent wygaduje bzdury". - Do tego, że prezydent czasem się kompromituje, zdążyliśmy się przyzwyczaić. Ale to nie jest kwestia jego osobistej reputacji. To szkodzi Polsce i bezpieczeństwu – stwierdził Donald Tusk. 

Podejrzany o szpiegostwo Paweł Rubcow miał dostęp do danych śledztwa

Sprawę jako pierwsza opisała „Rzeczpospolita". Zatrzymany w Polsce i podejrzany o szpiegostwo Paweł Rubcow, zanim został wydany Rosji, uzyskał dostęp do dotyczących go materiałów polskiego śledztwa, w tym tajnych. Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak podkreślił, że do materiału dowodowego nie są przekazywane informacje ujawniające ”techniki operacyjne” i dane, z którymi podejrzani nie powinni zostać zaznajomieni. Jak zapewnił, tak było też w sprawie Rubcowa.

Czytaj więcej

Andrzej Duda o FSB i Tusku. Cezary Tomczyk: Skandaliczne słowa, powinien przeprosić

Komentarz Andrzeja Dudy o „współpracy między służbami”

Sprawę skomentował prezydent Andrzej Duda podczas czwartkowej konferencji z prezydentem Litwy w Lublinie. - Czyżby ta współpraca między służbami rosyjskimi a służbami Rzeczypospolitej pod rządami pana premiera Donalda Tuska nadal była kontynuowana? Bo tak to wygląda - mówił. 

Czytaj więcej

Andrzej Duda sugeruje, że służby Rosji i Polski współpracują. Siewiera: Tryb pytający

Paweł Rubcow vel Pablo Gonzales, działający dla GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej), został zwolniony z polskiego aresztu w ramach wymiany więźniów między krajami Zachodu a Rosją, co miało miejsce 1 sierpnia w Ankarze. Działał m.in. w Polsce, wykorzystując status dziennikarza do zbierania informacji na Ukrainie dla rosyjskich służb specjalnych, jego celem było też zdobycie zaufania opozycjonistów rosyjskich. Został zatrzymany na granicy polsko-ukraińskiej w 2022 r. W połowie sierpnia Rubcow został oskarżony o szpiegostwo.

To, co prezydent Duda powiedział o rzekomej współpracy polskich i rosyjskich służb, jest niemądre, niepoważne i bardzo mocno szkodzi interesom Polski – powiedział premier Donald Tusk. Jego zdaniem „prezydent wygaduje bzdury". - Do tego, że prezydent czasem się kompromituje, zdążyliśmy się przyzwyczaić. Ale to nie jest kwestia jego osobistej reputacji. To szkodzi Polsce i bezpieczeństwu – stwierdził Donald Tusk. 

Podejrzany o szpiegostwo Paweł Rubcow miał dostęp do danych śledztwa

Pozostało 83% artykułu
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Rewolucja informatyczna w Senacie. Będą nowe maszynki dla senatorów