Azjatyckie manewry Putina. Rosja znalazła na Wschodzie kolejnego sojusznika

Kolejny kraj regionu Oceanu Spokojnego łamie międzynarodową izolację Kremla i chce z nim współpracować.

Publikacja: 05.09.2024 04:30

Władimir Putin i  Anwar Ibrahim podczas szczytu Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku, 4 w

Władimir Putin i Anwar Ibrahim podczas szczytu Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku, 4 września

Foto: AFP

Na Wschodnie Forum Ekonomiczne we Władywostoku przybył premier Malezji Anwar Ibrahim. Dołączył tym samym do przywódców Indii, Chin, Korei Północnej, Indonezji i Birmy, którzy nie bojkotują Władimira Putina z powodu jego najazdu na Ukrainę.

Malezja zaprasza Putina i wprasza się do BRICS

– My, w ASEAN-ie oczekujemy, że weźmie pan udział w szczycie naszej organizacji w 2025 roku – powiedział premier Ibrahim Putinowi. Organizacja jednocząca dziesięć państw Azji Południowo-Wschodniej (w tym Indonezję, Tajlandię czy amerykańskiego sojusznika - Filipiny) z ponad pół miliardem mieszkańców będzie miała kolejny szczyt właśnie w Malezji. Wizyta Putina w Kuala Lumpur będzie potwierdzeniem, że w regionie Pacyfiku może się czuć bezpiecznie i nie grozi mu tu aresztowanie z powodu listu gończego Międzynarodowego Trybunału Karnego.

W zamian za zaproszenie Malezja napomyka Putinowi o swojej chęci wstąpienia do BRICS, któremu w tym roku z kolei przewodniczy Rosja. – Przez niektórych organizacja uznawana jest za antyamerykańską i antyzachodnią – mówi jeden z moskiewskich publicystów. Największą rolę odgrywają w niej Chiny, ale to Kreml oficjalnie przedstawia ją jako przeciwwagę dla „zachodniego świata i jego wartości”. Teraz jednak Moskwa napomyka, że BRICS nie może przyjmować wszystkich chętnych, wyraźnie podbijając stawkę w rozmowach z Malezją (ale też i Turcją).

Kraje BRICS (MAPA)

Kraje BRICS (MAPA)

Foto: PAP

Współpraca z Rosją mimo wszystko

Kuala Lumpur przez kilka lat odnosiło się do Rosji z dystansem. W 2014 roku Rosjanie zestrzelili nad wschodnią Ukrainą pasażerski samolot, którym lecieli głównie malezyjscy obywatele. Ale już dwa lata później Moskwa anonsowała rozwój współpracy z Malezją w przemyśle kosmicznym oraz wojskowym.

Przyjeżdżający do Władywostoku Anwar Ibrahim potwierdzał „rozwój współpracy z Rosją w przemyśle kosmicznym i zaawansowanych technologii”, nie zważając na wojnę w Ukrainie. Malezja zaś ma dla Kremla nieocenione znaczenie. „Azjatycki kraj wyrósł na duży hub w globalnym łańcuchu dostaw mikroprocesorów” – wskazuje agencja Bloomberg.

Handel wbrew zachodnim sankcjom

Sprzedaż mikroprocesorów do Rosji objęta jest zachodnimi sankcjami. W ślad za putinowskimi inicjatywami dyplomatycznymi po krajach azjatyckich podróżuje unijny „wysłannik ds. sankcji” David O’Sullivan. Przekonuje azjatyckie rządy, że pośredniczenie w sprzedaży zakazanych wyrobów podwójnego przeznaczenia do Rosji (półprzewodników, laserów, łożysk kulkowych czy mikroprocesorów) jest bardzo ryzykowne. – Wietnam i Malezja to moje następne przystanki – twierdzi O’Sullivan w rozmowie z Politico. Przyznaje jednak, że jego wpływy w tym regionie są dość ograniczone.

Ale Malezja nie tylko pośredniczy w przemycie zachodnich mikroprocesorów do Rosji (m.in. wraz z Hongkongiem), ale sama staje się ich ogromnym producentem (20 proc. ich importu do USA pochodzi stąd). Jej własne szerokim strumieniem też płyną do Rosji, wspierając tamtejszy przemysł zbrojeniowy.

Czytaj więcej

Ten wielki kraj wspiera rosyjską wojnę. Tajny kanał dostaw elektroniki dla armii

– Do początku konfliktu z Ukrainą mikroprocesory z Malezji stanowiły trzecią część rosyjskiego importu. Potem współpraca nie zamarła, a Kuala Lumpur niezbyt to ukrywa – mówi moskiewski publicysta. Wydaje się, że Malezja odważniej niż inne kraje omija sankcje, głównie amerykańskie. Będąc czymś w rodzaju centrum bankowego muzułmańskiego świata zaangażowana jest nie tylko w handel towarami podwójnego przeznaczenia z Rosją, ale i nielegalny import irańskiej ropy naftowej.

Państwo „idealnie neutralne” i rosyjskie doświadczenia

Ale premier Anwar Ibrahim oficjalnie przedstawia swój kraj jako „idealne neutralne państwo”, które nie chce angażować się po żadnej ze stron w handlowych wojnach.

– Rosja okazuje determinację w pokonywaniu wielu trudności i wyzwań. (…) Na pewno wiele zyskalibyśmy z waszych doświadczeń – mówił Malezyjczyk Rosjaninowi we Władywostoku.

Na Wschodnie Forum Ekonomiczne we Władywostoku przybył premier Malezji Anwar Ibrahim. Dołączył tym samym do przywódców Indii, Chin, Korei Północnej, Indonezji i Birmy, którzy nie bojkotują Władimira Putina z powodu jego najazdu na Ukrainę.

Malezja zaprasza Putina i wprasza się do BRICS

Pozostało 93% artykułu
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala
Polityka
Obiekt w Polsce na liście "priorytetowych celów” Rosji. "Wzrost ryzyka"
Polityka
W przyśpieszonych wyborach SPD stawia na Olafa Scholza. Przynajmniej na razie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sterowana przez Rosję Abchazja walczy o resztki wolności