Serial z Michałem K. się rozkręca. Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) i bliski współpracownik premiera Mateusza Morawieckiego czeka w Londynie na decyzję o ekstradycji. Samo jego zatrzymanie zostało wręcz euforycznie przyjęte przez wyborców koalicji rządzącej. Wydawać by się mogło, że po serii wizerunkowych wpadek Donaldowi Tuskowi uda się wreszcie przełamać polityczną niemoc.
Sprawa Michała K. doda punktów Koalicji Obywatelskiej
– Rząd Donalda Tuska musi pokazać sprawczość. Jeżeli w kampanii wyborczej mówili o rozliczeniach, jeżeli przez pierwsze miesiące swoich rządów cały czas mówili, że ci, którzy kradli, będą rozliczeni, to teraz muszą wskazać złodziei i pokazać, że ten rząd, ta władza jest skuteczna. I za winę będzie kara – mówi Jacek Nizinkiewicz z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Czytaj więcej
Michał K., były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, za którym w sobotę wydano Europejski Nakaz Aresztowania, został zatrzymany w poniedziałek przez londyńską policję - potwierdziła Prokuratura Krajowa. Jej rzecznik prasowy powiedział na konferencji prasowej, że do przekazania zatrzymanego Polsce raczej nie dojdzie w najbliższych tygodniach.
– Za rządów Prawa i Sprawiedliwości niejednokrotnie bywałem w gabinetach ministerialnych i słyszałem, co ministrowie mówili na temat samego Mateusza Morawieckiego, a także jego otoczenia – dodaje dziennikarz. – A Mateusz Morawiecki otoczył się ludźmi, którzy politykami nie są, ale byli ludźmi z biznesu, ludźmi zaufanymi byłego premiera. Niejednokrotnie słyszałem, że tam były kwestie wręcz gangsterskie. I jest, myślę, pokaźna teczka na Mateusza Morawieckiego, na jego ludzi, a co za tym idzie na Prawo i Sprawiedliwość. I to uderzy na pewno w PiS i pewnie doda punktów Koalicji Obywatelskiej, która pokaże: „Rzeczywiście rozliczamy”. Bo jeżeli chodzi o te rozliczenia, to zwróćmy uwagę, że to nie Trzecia Droga, to nie Lewica, to nie PSL, to nie Polska 2050 gardłują w kwestii rozliczeń. U nich te kwestie właściwie się nie pojawiają. One padają jedynie z ust polityków partii Donalda Tuska