Japonia będzie mieć nowego premiera

Japoński premier, Fumio Kishida, we wrześniu ustąpi ze stanowiska szefa partii rządzącej, co pociągnie za sobą zmianę na stanowisku premiera kraju.

Publikacja: 14.08.2024 05:08

Fumio Kishida

Fumio Kishida

Foto: PHILIP FONG/Pool via REUTERS

arb

Kishida w środę potwierdził doniesienia japońskich mediów w czasie konferencji prasowej.

- Polityka nie może funkcjonować bez zaufania publicznego – powiedział japoński premier. - Podjąłem tę trudną decyzję myśląc o dobru publicznym, z silną wolą, by posunąć naprzód polityczne reformy – dodał.

Kishida jest premierem Japonii od października 2021 roku. Okres jego rządów — jak zauważa Reuters — był czasem pojawienia się w Japonii inflacji. Krajem wstrząsały też polityczne skandale.

Sondaż: Rekordowo niskie poparcie dla rządu Fumio Kishidy

W ostatnim czasie poparcie społeczne dla Kishidy spadało — w sondażu dla Jiji Press z lipca jego rząd popierało jedynie 15,5 proc. Japończyków, czyli najmniej od czasu, gdy Partia Liberalno-Demokratyczna wróciła do władzy w Japonii w 2012 roku. Niezadowolenie z rządu deklarowało natomiast 58,4 proc. badanych.

35,2 proc. przeciwników administracji Kishidy przyznawało, że nie wiąże z rządem żadnych nadziei, 25,4 proc. deklarowało, że nie ufa Kishidzie, a 25,2 proc. - że nie popiera realizowanej przez rząd polityki.

39,3 proc. respondentów liczy na zmianę władzy po najbliższych wyborach parlamentarnych. Utrzymania się Partii Liberalno-Demokratycznej przy władzy chce 36,3 proc. badanych.

O odejściu Kishidy we wrześniu informował wcześniej m.in. japoński nadawca publiczny, NHK, cytując przedstawiciela japońskiej administracji.

15,5 proc.

Tylu zwolenników miał rząd Fumio Kishidy w lipcu

Po ustąpieniu Kishidy ze stanowiska przewodniczącego partii, największe japońskie ugrupowanie wybierze nowego lidera, który jednocześnie zostanie szefem rządu czwartej największej gospodarki świata.

Fumio Kishida

Fumio Kishida

PHILIP FONG/Pool via REUTERS

Fumio Kishida najpierw rozgrzewał gospodarkę, potem zaczął ją schładzać

Następca Kishidy będzie musiał zmierzyć się z wyzwaniami, jakimi są dla Japonii rosnące koszty życia w tym kraju i eskalacja napięć w regionie, w którym coraz bardziej asertywną politykę prowadzą Chiny.

Kishida jest ósmym najdłużej sprawującym po wojnie władzę szefem japońskiego rządu. Jako premier wyprowadził Japonię z reżimu sanitarnego związanego z pandemią COVID-19 decydując się na stymulowanie gospodarki dopływem pieniądza na rynek, ale później wyznaczył Kazuo Uedę na nowego szefa Banku Japonii, wyznaczając mu zadanie zakończenia z polityką ułatwienia dostępu do pieniądza realizowaną przez jego poprzednika.

W lipcu Bank Japonii niespodziewanie podniósł stopy procentowe, przyczyniając się do niestabilności na giełdzie i spadku kursu jena.


Kishida w środę potwierdził doniesienia japońskich mediów w czasie konferencji prasowej.

- Polityka nie może funkcjonować bez zaufania publicznego – powiedział japoński premier. - Podjąłem tę trudną decyzję myśląc o dobru publicznym, z silną wolą, by posunąć naprzód polityczne reformy – dodał.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?