„Rzeczpospolita”: Lewica próbuje się odróżnić od KO, jednocześnie tłamsząc ponadpartyjne inicjatywy. Co dzisiaj wydarzyło się na lewicy?
Prof. Antoni Dudek: Potęguje się kryzys trzema fatalnymi wynikami. Lewica ma o połowę mniej posłów niż w poprzedniej kadencji. Widać, że partia Razem która od początku deklarowała niezależność od reszty Lewicy, zaczyna podnosić głowę. Jednak postępowanie dyscyplinarne wobec Pauliny Matysiak oznacza, że jest to indywidualny eksces posłanki.
Moim zdaniem nie jest to przypadkowe. Z czasem być może inni pójdą tą drogą.
Jestem ciekaw, czy wobec posła Horały będą wyciągnięte jakieś konsekwencje w PiS-ie. Bo tak naprawdę to, co oni zrobili, to podważyli sens polskiej polityki przez ostatnie 20 lat. Sprowadza się do tego, że jest PiS i anty-PiS. Każdy, kto próbuje to przełamać, jest z każdej ze stron zwalczany. Dla mnie są to zwiastuny zmierzchu tego duopolu PiS-u i Platformy. Taki przejaw kolejnego protestu.
Czytaj więcej
Zarząd partii Razem kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej - to reakcja na wspólną inicjatywę posłanki Razem Pauliny Matysiak oraz posła PiS Marcina Horały w sprawie poparcia dla inwestycji takich jak CPK czy elektrownie jądrowe. Klub Lewicy zawiesił posłankę na trzy miesiące.
Powinniśmy w takim razie spojrzeć na to, jako na próbę odejścia od polaryzacji, która zakończyła się fiaskiem?
Trudno oczekiwać, że wystąpienie dwojga posłów jednego dnia zakończy w Polsce polaryzację.