Władimir Putin kształci nowe pokolenie Z. Czego uczą szkoły w Rosji na "lekcjach męstwa"?

Weterani batalionów szturmowych uczą „patriotyzmu” w rosyjskich szkołach. Na uczelniach wyższych wykładają czołowi propagandyści wojny. Kreml chce wykształcić nowe pokolenie, lojalnych żołnierzy wierzących w „wielkość Rosji”.

Aktualizacja: 27.06.2024 13:47 Publikacja: 26.06.2024 17:30

Młodzi Rosjanie są uczeni, że powinni zbrojnie bronić swojego kraju

Młodzi Rosjanie są uczeni, że powinni zbrojnie bronić swojego kraju

Foto: Adobe Stock

„Dzień dobry, uczniowie. Dzisiaj nasz kraj przeżywa bardzo trudny moment. My się kończymy i nie ma kim nas zastąpić. Ta wojna potrwa długo. To święta wojna za prawdę. Walczymy przeciwko złu, które nie gardzi żadnymi metodami. Jeżeli przegramy, nikt nie ujdzie z życiem. Przyjdą po wasze mamy, siostry i braci. Wyrządzą im krzywdę – przekonywał niedawno uczniów jednej z rosyjskich szkół Daniił Tulenkow. – Zapomnijcie o uniwersytetach, imprezach i innych bzdurach. Idźcie na front, uczcie się kopać. Kopać, kopać i jeszcze raz kopać. To wam się przyda” – przekonywał.

Uczennice zachęcał, by szukały sobie chłopaków, którzy uczestniczą w wojnie. – Kochajcie ich, traktujcie ich delikatnie – mówił.

Wojna Rosji z Ukrainą: z więzienia na front, z frontu do szkoły

Nauczycielka przedstawiła Tulenkowa jako „bohatera Rosji” i „uczestnika działań wojennych”. Szczegółów nie zdradziła. Mężczyzna, który przemawiał do uczniów, zaciągnął się do wojska prosto z więzienia, odsiadywał wyrok za oszustwa. Trafił do jednostki karnej „Sztorm-Z” (litera „z”  jest jednym z głównych symboli wykorzystywanych przez Rosjan podczas agresji na Ukrainę) i wylądował w najgorszym piekle na froncie wojny z Ukrainą.

Nauczycielka przedstawiła Tulenkowa jako „bohatera Rosji” i „uczestnika działań wojennych”. Szczegółów nie zdradziła.

Jak trafił do tej szkoły? Wszystko w ramach „lekcji męstwa”, które odbywają się każdej rosyjskiej szkole. Odpowiednią decyzję resort edukacji podjął jeszcze w 2017 roku, wówczas umożliwiało to mundurowym (policji, wojskowym czy funkcjonariuszom FSB) prowadzenie „patriotycznych rozmów” z uczniami.

Czy Putinowi uda się stworzyć w Rosji „pokolenie Z”?

W co wierzą zwolennicy Putina? Wierzą w to, że Rosja jest otoczona przez wrogów i muszą walczyć. Poza tym uważają, że porządek w Rosji jest możliwy wyłącznie pod rządami dyktatora

Leonid Gozman, rosyjski dysydent i wieloletni krytyk Putina

– Wszystko zależy od tego, jak długo ludzie będą żyli w kraju mitów i całkowitej izolacji informacyjnej. Ani bolszewikom, ani nazistom nie udało się stworzyć „nowego człowieka”. Nie sądzę, że uda się to Putinowi, ale jakaś część społeczeństwa będzie żyła w świecie iluzji – mówi „Rzeczpospolitej” Leonid Gozman, przebywający obecnie w Berlinie rosyjski dysydent i wieloletni krytyk Putina, a niegdyś doradca prezydenta Borysa Jelcyna.

– W co wierzą zwolennicy Putina? Wierzą w to, że Rosja jest otoczona przez wrogów i muszą walczyć. Poza tym uważają, że porządek w Rosji jest możliwy wyłącznie pod rządami dyktatora – dodaje.

Niegdyś znany pisarz, a od lat żołnierz Putina będzie wykładał w MGU

O „właściwe poglądy” młodego pokolenia Kreml walczy również na uczelniach wyższych. Moskiewski Uniwersytet Państwowy (MGU, najważniejsza uczelnia w Rosji) ogłosił start nowego programu magisterskiego „Strategiczne komunikacje, technologie informacyjne i wojny hybrydowe”.

Twarzą programu został znany rosyjski pisarza Zachar Prilepin, który z bronią w ręku od lat uczestniczy w wojnie z Ukrainą (jego książki były wydawane również w Polsce, nawet po aneksji Krymu). Prilepin jest czołowym propagandystą prowadzonej przez Putina wojny, w maju 2023 r. padł ofiarą zamachu i ledwie uszedł z życiem. Na wojnę nie powrócił, skierowano więc go do rosyjskich studentów. Przemawiając zdalnie, tłumaczył, że chodzi o kształcenie „miękkiej siły” Rosji.

Do wykładania w MGU Prilepin chce zaangażować zaprzyjaźnionych korespondentów wojskowych, ekspertów i politologów. Na razie studenci rosyjscy będą musieli zapłacić około 500 tys. rubli (równowartość 23 tys. złotych) rocznie. Władze uczeni zapowiadają jednak, że otrzymają na to środki z budżetu i najlepsi będą mogli studiować bezpłatnie.

Czytaj więcej

Rosja kradnie Ukrainie dzieci. Trafiają do adopcji albo na szkolenia wojskowe

– Ta wojna zakończy się dla nas tylko w Kijowie. Jeżeli ona tam się nie zakończy, jesteśmy gotowi czekać, aż ten moment nadejdzie, dopóki będziemy żyli. Jesteśmy jeszcze młodzi, mamy czas – tak w ubiegłym roku swoją wizję końca wojny opisywał Prilepin w rozmowie z rządową „Parlamencką Gazetą”. Niedawno zaapelował do władz o kolejną mobilizację, która, jak stwierdził, pozwoliłaby na powrót do domu tych najdłużej walczących nad Dnieprem Rosjan.

Ideolog Putina Dugin reformuje rosyjskie nauki humanistyczne

Własnego instytutu w Rosji dorobił się filozof Aleksander Dugin (uważany za ideologa Putina), znany propagandysta utworzenia imperium euroazjatyckiego z centrum w Moskwie.

W kwietniu media rosyjskie poinformowały, że stanął na czele Wyższej Politycznej Szkoły im. Iwana Iljina działającej przy Rosyjskim Państwowym Uniwersytecie Humanistycznym (najważniejsza humanistyczna uczelnia w Rosji). Dugin tym samym wyniósł na sztandary XX-wiecznego filozofa rosyjskiego faszyzmu, do którego teorii już po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji odwoływał się Putin.

Czytaj więcej

Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym

Kilka dni temu podczas spotkania z abiturientami w ramach dni otwartych uczelni Dugin mówił o „tożsamości cywilizacyjnej Rosji” i tłumaczył rosyjskim maturzystom, że konfrontacja z Zachodem sprawiła, że Rosja postawiła na „suwerenizację dziedzin humanistycznych”. Jego centrum, jak stwierdził, właśnie po to zostało powołane.

– Ten proces był do przewidzenia. Zamiast tłumaczyć studentom świat i pokazywać rzeczywistość, która ich otacza, władze dążą do tego, by młodzież w Rosji żyła w świecie iluzji. Rosja już to przerabiała w czasach Związku Radzieckiego – komentuje Gozman.

„Dzień dobry, uczniowie. Dzisiaj nasz kraj przeżywa bardzo trudny moment. My się kończymy i nie ma kim nas zastąpić. Ta wojna potrwa długo. To święta wojna za prawdę. Walczymy przeciwko złu, które nie gardzi żadnymi metodami. Jeżeli przegramy, nikt nie ujdzie z życiem. Przyjdą po wasze mamy, siostry i braci. Wyrządzą im krzywdę – przekonywał niedawno uczniów jednej z rosyjskich szkół Daniił Tulenkow. – Zapomnijcie o uniwersytetach, imprezach i innych bzdurach. Idźcie na front, uczcie się kopać. Kopać, kopać i jeszcze raz kopać. To wam się przyda” – przekonywał.

Pozostało 90% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?