Mentzen z ważną funkcją w Sejmie. W tle przygotowania do wyborów prezydenckich

Lider Nowej Nadziei będzie nowym szefem klubu Konfederacji w miejsce Stanisława Tyszki – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Jednym z jego zastępców zostanie Przemysław Wipler.

Publikacja: 25.06.2024 04:30

Sławomir Mentzen

Sławomir Mentzen

Foto: TV.RP.PL

„Z przyjemnością informuję wszystkich obecnych oraz przyszłych akcjonariuszy, że debiut Mentzen SA na giełdzie odbędzie się 2 lipca!” – napisał w piątek w serwisie X Sławomir Mentzen, prezes Nowej Nadziei i jeden z liderów Konfederacji. Mentzen, który dorobił się milionów dzięki swojej kancelarii podatkowej, plan wprowadzenia firmy na NewConnect ogłosił w lutym, a uchwałę w tej sprawie podjęła w piątek Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Mentzen ogłosił już, że jest to spełnienie jego biznesowego marzenia, a najbliższe dni będą szczęśliwe dla niego z jeszcze jednego powodu. Jak ustaliliśmy, we wtorek zostanie przewodniczącym klubu poselskiego Konfederacji.

Czytaj więcej

Mentzen: Tusk z resztą odklejeńców powtarzał rosyjską propagandę

Dotąd funkcję szefa klubu sprawował Stanisław Tyszka, który na początku czerwca został europosłem. W klubie Konfederacji obowiązuje umowa, zgodnie z którą Ruch Narodowy obsadza stanowisko wicemarszałka (jest nim Krzysztof Bosak), zaś szefem klubu jest polityk Nowej Nadziei. Członkiem tej ostatniej partii jest Tyszka, więc z góry można było przewidzieć, że jego następcą będzie ktoś z liderów Nowej Nadziei. Mimo to wybór Mentzena może zaskakiwać.

Po październikowych wyborach Mentzen twierdził, że stanowiska go nie interesują

Szefem klubu mógł już bowiem zostać po wyborach w październiku ubiegłego roku, ale się na to nie zdecydował. Oficjalnym powodem była rzekoma niechęć do zajmowania eksponowanych stanowisk. Nieoficjalnie mówiło się, że Mentzen był rozczarowany dużo niższym niż oczekiwany wynikiem Konfederacji oraz potrzebował czasu, by móc zrealizować swój biznesowy priorytet, czyli wprowadzenie firmy na giełdę.

Jego optyka miała się już zmienić. – Zorientował się, że nie doceniał wagi formalnych stanowisk – mówi jeden z polityków Konfederacji. Wybór na szefa klubu jest zaś dla niego ważny z jeszcze jednego powodu: prawyborów w Konfederacji.

Czytaj więcej

Wyniki wyborów europejskich: Konfederacja z niemal taką samą liczbą głosów jak 15 października. Inni dużo stracili

Prawybory, które wyłonią kandydata Konfederacji na prezydenta, mają odbyć się jesienią, a chęć startu zadeklarowali już Bosak i Menzten. Ten ostatni chęć kandydowania na głowę państwa zgłasza od dłuższego czasu, jednak w 2020 roku nie mógł stanąć do wyborów, bo nie miał jeszcze ukończonych 35 lat. – Mentzen twierdzi, że bycie szefem klubu może poprawić jego wizerunek przed prawyborami, choć oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie to zdecyduje o wyniku – słyszymy w Konfederacji.

Awans dla Przemysława Wiplera oznacza potwierdzenie jego pozycji w Konfederacji

Mentzen nie jest jednak jedynym politykiem Konfederacji, który we wtorek obejmie ważne stanowisko w klubie. Kolejnym jest Przemysław Wipler, który ma zostać wiceprzewodniczącym klubu. Ten ostatni był posłem w latach 2011–2015 z list PiS, a od czasu powrotu do Sejmu opisywany jest w mediach jako szara eminencja Konfederacji i najbliższy współpracownik Mentzena. Przed kilkoma dniami poinformował zresztą, że został członkiem rady nadzorczej spółki Kancelaria Mentzen. Do tej pory nie piastował jednak żadnych formalnych stanowisk w Nowej Nadziei ani w Konfederacji. Teraz w końcu będzie pełnił funkcję na miarę swojej rzeczywistej pozycji.

Wipler był posłem w latach 2011–2015 z list PiS, a od czasu powrotu do Sejmu opisywany jest w mediach jako szara eminencja Konfederacji i najbliższy współpracownik Mentzena

Wiceszefami klubu są obecnie Michał Wawer z Ruchu Narodowego i Włodzimierz Skalik z Konfederacji Korony Polskiej, zaś powołanie jeszcze jednego wiceprzewodniczącego nie powinno mieć realnego znaczenia związanego z rozkładem głosów. – Dotąd nie zdarzały się przypadki, by w ramach prezydium klubu dochodziło do jakiś podziałów czy gwałtownych głosowań. Decyzje staramy się podejmować na zasadzie konsensusu – słyszymy od jednego z posłów.

Czytaj więcej

Trela o "dziwnych słowach Wiplera" i rządzie mniejszościowym z poparciem Konfederacji

Nominacja dla Wiplera mimo to może mieć duże znaczenie polityczne i personalne. Wipler na co dzień mieszka w Warszawie i to on prawdopodobnie będzie wykonywał wiele obowiązków w klubie w imieniu przebywającego często w Toruniu Mentzena. Oznacza to, że pozycja Wiplera jeszcze wzrośnie.

Czy to prawdopodobny scenariusz? Przemysław Wipler odmówił komentarza dla „Rzeczpospolitej”. – We wtorek mamy posiedzenie klubu. Zanim to nastąpi, trudno mi cokolwiek potwierdzać lub zaprzeczać – powiedział nam z kolei Sławomir Mentzen.

„Z przyjemnością informuję wszystkich obecnych oraz przyszłych akcjonariuszy, że debiut Mentzen SA na giełdzie odbędzie się 2 lipca!” – napisał w piątek w serwisie X Sławomir Mentzen, prezes Nowej Nadziei i jeden z liderów Konfederacji. Mentzen, który dorobił się milionów dzięki swojej kancelarii podatkowej, plan wprowadzenia firmy na NewConnect ogłosił w lutym, a uchwałę w tej sprawie podjęła w piątek Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Mentzen ogłosił już, że jest to spełnienie jego biznesowego marzenia, a najbliższe dni będą szczęśliwe dla niego z jeszcze jednego powodu. Jak ustaliliśmy, we wtorek zostanie przewodniczącym klubu poselskiego Konfederacji.

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?
Polityka
Gabinet polityczny Donalda Tuska po nowemu. Premierowi nie doradza już 23-latek
Polityka
Ryszard Petru o wolnej Wigilii: Łatwo się rzuca takie prezenty
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Kucharczyk: PiS nie ma idealnego kandydata na prezydenta. Powodem spory w partii