Podczas konferencji prasowej w Sejmie zapowiedziano, że komisja śledcza ds. Pegasusa planuje przesłuchanie Zbigniewa Ziobry na 1 lipca. - Na końcu wątku będzie przesłuchiwany prokurator generalny (…). Jeżeli Zbigniew Ziobro jest chory, to – tak jak każdy świadek – będzie musiał przedłożyć stosowne dokumenty poświadczające, że nie może się stawić. Komisja będzie podejmowała stosowne kroki, żeby weryfikować rzeczywisty stan pana ministra Ziobry. Liczymy jednak na to, że tak jak wszyscy politycy PiS zarzekają się, że chcą tę sprawę wyjaśnić, tak pan Ziobro także będzie chciał tę sprawę wyjaśnić 1 lipca o godzinie 10.00 - można było usłyszeć na konferencji prasowej w Sejmie, w której udział wzięli Magdalena Sroka, Tomasz Trela oraz Witold Zembaczyński.
Czytaj więcej
- Nie zamierzam się ukrywać, ani uciekać przed nikim, bo nigdy tego nie robiłem – powiedział były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na antenie telewizji Polsat. Zapewnił, że stawi się przed komisją ds. Pegasusa.
Jest termin przesłuchania Zbigniewa Ziobry przed komisją ds. Pegasusa. Zembaczyński: Choroba nie jest rozgrzeszająca
Jak zaznaczył Witold Zembaczyński, „choroba Zbigniewa Ziobry nie jest rozgrzeszająca”. - Ale uwzględniamy ten fakt, dlatego termin wezwania jest wystarczająco długi – by dopełnił formalności - powiedział. - W czasie przesłuchania zapewnimy panu ministrowi Ziobro możliwość składania zeznań zwalniających jego ze wszelkich tajemnic, do których mógłby zostać zobowiązany. Chcemy uzyskać odpowiedzi na temat już zebranych dowodów dotyczących braku legalizmu zakupu Pegasusa oraz rozliczyć ministra Ziobrę. 1 lipca to będzie dla niego sądny dzień z odpowiedzialności za wprowadzenie do obrotu prawnego materiałów zdobytych Pegasusem oraz sam fakt jego legalizmu - dodał.
Czytaj więcej
Sejmowa komisja śledcza wyjaśniająca aferę Pegasusa powinna się zdecydować, czy chce wyjaśniać kwestie proceduralne, czy napiętnować inwigilację ważnych postaci opozycji, nawet jeśli w dokumentach wszystko się zgadzało.
Ziobro przed komisją ds. Pegasusa. „W najgorszym scenariuszu przesłuchanie w miejscu adekwatnym do stanu zdrowia”
- Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której Zbigniew Ziobro będzie zasłaniał się zwolnieniami lekarskimi, będziemy postępowali zgodnie z przepisami, które dokładnie określają sytuację osób chorych w postępowaniu karnym. W najgorszym scenariuszu będziemy dążyć do przesłuchania go w miejscu adekwatnym do jego stanu zdrowia. Jego wezwanie jest obowiązujące. Może się przyzwyczaić do tego, żeby sprawdzać skrzynkę na listy - podkreślił podczas konferencji prasowej Zembaczyński.