Niemcy: Dwie partie zbojkotowały Wołodymyra Zełenskiego w Bundestagu

Skrajnie prawicowa AfD i skrajnie lewicowa BSW (Sojusz Sahry Wagenknecht) zbojkotowały wtorkowe wystąpienie prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego w Bundestagu. Obie partie domagają się wstrzymania dostaw broni na Ukrainę.

Publikacja: 12.06.2024 05:42

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: REUTERS/Axel Schmidt

arb

Zełenski 11 czerwca przybył do Niemiec, gdzie spotkał się z kanclerzem, Olafem Scholzem i wziął udział w konferencji poświęconej powojennej odbudowie Ukrainy. W czasie wizyty wystąpił też na forum Bundestagu.

Czytaj więcej

Los Ukrainy w rękach Niemiec. Olaf Scholz może być kluczowym sojusznikiem, jeśli wróci Donald Trump

Jednak nie wszyscy niemieccy parlamentarzyści wysłuchali przemówienia w którym Zełenski deklarował, iż „Niemcy stoją po stronie” Ukrainy „w jej cierpieniu i jej bólu”.

AfD wyjaśnia dlaczego nie chce słuchać Wołodymyra Zełenskiego

W czasie, gdy Zełenski występował w niemieckim parlamencie, większość miejsc zajmowanych przez parlamentarzystów Alternatywy dla Niemiec (AfD) i Sojuszu Sahry Wagenknecht (BSW) pozostawało pustych. Obie partie w zakończonych 9 czerwca wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyły w nim swoją reprezentację - AfD zajęła drugie miejsce, uzyskując 15,9 proc. głosów i obsadzając 15 mandatów europosłów, a debiutująca w wyborach BSW z poparciem 6,2 proc. zdobyła 6 mandatów. Oba ugrupowania uważa się za populistyczne, oba też domagają się wstrzymania dostaw broni na Ukrainę.

(Wołodymyr Zełenski) Obecnie zajmuje urząd tylko jako wojenny i żebrzący prezydent. Ale Ukraina nie potrzebuje wojennego prezydenta, potrzebuje prezydenta pokoju

Oświadczenie liderów AfD

AfD i BSW cieszą się poparciem zwłaszcza na terenie byłej NRD — tam Alternatywa dla Niemiec wygrała wybory do PE z wynikiem blisko 30 proc., a BSW była trzecia z poparciem ok. 14 proc.

„Odmawiamy słuchania mówcy w kamuflażu” — oświadczyli liderzy AfD, Alice Weidel i Tino Chrupalla, nawiązując do faktu, że od początku wybuchu wojny Zełenski nie zakłada garnituru i pojawia się na uroczystościach w bluzach, często wojskowych. „Obecnie zajmuje urząd tylko jako wojenny i żebrzący prezydent. Ale Ukraina nie potrzebuje wojennego prezydenta, potrzebuje prezydenta pokoju, który chce negocjować, tak aby skończyło się umieranie a kraj miał przyszłość” - głosi oświadczenie liderów AfD. 

Tylko czworo z 77 parlamentarzystów AfD wysłuchało przemówienia Zełenskiego. Przemówienie zbojkotowało wszystkich 10 parlamentarzystów BSW.

BSW uważa, że Wołodymyr Zełenski akceptuje ryzyko wybuchu wojny atomowej

Ta ostatnia partia wydała oświadczenie, w którym czytamy, że „Zełenski przyczynia się obecnie do wysoce groźnej spirali eskalacji i przyjmuje ryzyko wybuchu konfliktu nuklearnego z dewastującymi konsekwencjami dla całej Europy”. „Dlatego nie powinien być honorowany specjalnym wydarzeniem w niemieckim Bundestagu” - przekonuje BSW.

Z opublikowanego w lutym przez ZDF sondażu wynikało, że pomocy wojskowej dla Ukrainy sprzeciwia się 32 proc. Niemców.

Marie-Agnes Strack-Zimmermann, polityk FDP, komentując zachowanie parlamentarzystów BSW w Bundestagu stwierdziła, że „Putin ma teraz drugą partię w Niemczech do swojej dyspozycji, która bezkrytycznie za nim podąża”.

Zełenski 11 czerwca przybył do Niemiec, gdzie spotkał się z kanclerzem, Olafem Scholzem i wziął udział w konferencji poświęconej powojennej odbudowie Ukrainy. W czasie wizyty wystąpił też na forum Bundestagu.

Jednak nie wszyscy niemieccy parlamentarzyści wysłuchali przemówienia w którym Zełenski deklarował, iż „Niemcy stoją po stronie” Ukrainy „w jej cierpieniu i jej bólu”.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?