Pierwszy o wyjeździe Petersen do Rosji poinformował w rozmowie z propagandową agencją TASS Aleksander Brod, członek Prezydenckiej Rady ds. Społeczeństwa Obywatelskiego i Praw Człowieka w Rosji. Urodzona w 1982 r. w Omsku na Syberii Olga Petersen do parlamentu Hamburga dostała się z listy Alternatywy dla Niemiec. W maju br. została wykluczona z klubu AfD po tym, jak wyjechała do Rosji by „obserwować” wybory prezydenckie, po których po raz kolejny reelekcję uzyskał Władimir Putin. Trwa też procedura wydalenia jej z partii.
Deputowana w udzielonych później wywiadach pochlebnie wyrażała się o wolności w Federacji Rosyjskiej. Petersen nie miała zgody AfD na reprezentowanie partii podczas wyjazdu. Według przedstawicieli tego ugrupowania jej wizyta w Rosji miała charakter prywatny.
Gdzie jest Olga Petersen, radna z Hamburga wyrzucona z AfD
Sama Petersen przekazała, że nie zgadza się z decyzją partii i zamierza wszcząć kroki prawne. Nie ma też zamiaru złożyć mandatu poselskiego. Po tym, jak rewelacje o jej wyjeździe do Rosji opublikowała agencja TASS, „Bild” potwierdził w rozmowie z polityk, że jej dzieci opuściły Niemcy.
Czytaj więcej
To nie była groteska ani operowe libretto, lecz poważny plan przekształcenia Niemiec w Cesarstwo Niemieckie z czasów kanclerza Bismarcka.
— Rzeczywiście, wywiozłam moje dzieci z kraju. Jednak nadal będę parlamentarzystką Hamburga i będę wypełniać swoje obowiązki zgodnie z moją najlepszą wiedzą i przekonaniem — powiedziała. Tłumaczyła, że jest przede wszystkim matką, więc dzieci są dla niej najwyższe. — Chcę wiedzieć, że moje dzieci są bezpieczne i mieć pewność, że pozostaną pod moją opieką. Bez moich dzieci nie widzę już sensu życia — dodała.