W mediach regularnie pojawiają się nowe nagrania dotyczące Funduszu Sprawiedliwości, w których poznajemy szczegóły tego jak w nieprawidłowy sposób były wydawane środki z tego źródła. 28 maja pojawił się też wniosek o uchylenie immunitetu posła Suwerennej Polski Michała Wosia.
Środki z Funduszu Sprawiedliwości były wydatkowane właściwie?
Według Beaty Szydło problem leży jednak gdzie indziej. - Dla mnie większym problemem jest to, że jest zaatakowany system Funduszu Sprawiedliwości, który był dobrym rozwiązaniem. W 2017 roku została zmieniona ustawa pozwalająca na to, żeby pieniądze które do tej pory nie trafiały do ofiar przestępstw, tylko wspierały tych, którzy tych przestępstw dokonywali. Zmiana ustawy pozwoliła na poszerzenie możliwości dotowania organizacji pozarządowych, straży pożarnych również - tłumaczyła Beata Szydło.
Czytaj więcej
Europoseł Krzysztof Jurgiel poinformował, że zrezygnował z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości. Jurgiel od dekad współpracował z Jarosławem Kaczyńskim.
Jej zdaniem większym problemem jest to, że próbuje się zniszczyć Fundusz Sprawiedliwości, który "służył ludziom". - To jest narracja budowana przez tych, którzy uderzyli w Fundusz Sprawiedliwości. Roman Giertych buduje między innymi taką narracje - podkreśliła europarlamentarzystka PiS.
Beata Szydło o sytuacji na granicy Polski z Białorusią
Była premier odniosła się również w rozmowie z RMF FM, do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.