Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zaprosił szef MSWiA do wzięcia udziału w posiedzeniu izby. W porządku obrad znalazł się punkt: "Informacja MSWiA o działaniach policji wobec uczestniczek i uczestników protestów po ogłoszeniu decyzji Trybunału Julii Przyłębskiej".
W odpowiedzi Mariusz Kamiński przekazał, ze nie będzie mógł sie pojawić z uwagi "na liczne obowiązki służbowe, w tym zaplanowane posiedzenie Sejmu".
Szef MSWiA zwrócił również uwagę na sformułowanie "Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej". "Deprecjonuje Pan inny organ państwowy jakim jest Trybunał Konstytucyjny, używając na jego określenie innej niż prawidłowa nazwy" - uważa minister.
"Nie licuje to z godnością i funkcją, jaką Pan Marszałek piastuje i jest przeze mnie nieakceptowalne" - dodał w liście do marszałka Senatu.