W niedzielę w Iranie rozbił się śmigłowiec z prezydentem tego państwa na pokładzie. W poniedziałek po wielogodzinnej akcji poszukiwawczej szef irańskiego Czerwonego Półksiężyca Pir Hossein Kolivand potwierdził, że w katastrofie zginęli m.in. prezydent Iranu Ebrahim Raisi oraz szef irańskiej dyplomacji Hosejn Amir Abdollahijan. Śmigłowiec rozbił się w gęstej mgle. Do wypadku doszło w górzystym terenie w pobliżu granicy z Azerbejdżanem.
Prezydent Andrzej Duda reaguje na śmierć prezydenta Iranu
W poniedziałek na doniesienia z Iranu zareagował prezydent Andrzej Duda, który opublikował wpis w mediach społecznościowych. "Jestem głęboko poruszony wiadomością o tragicznej śmierci Prezydenta Iranu Pana Ebrahima Raisiego wraz z delegacją rządową, w katastrofie lotniczej" - oświadczył w serwisie X (dawniej Twitter).
Czytaj więcej
Ebrahim Raisi, prezydent Iranu, który zginął w katastrofie śmigłowca, był politykiem ultrakonserwatywnym, w którym niektórzy widzieli następcę obecnego najwyższego przywódcy duchowego Iranu, ajatollaha Alego Chamenei.
Prezydent zaznaczył, że niewiele narodów ma w swojej historii takie tragiczne karty. "Ale my, Polacy, straszliwie doświadczeni w 2010 roku katastrofą polskiego rządowego samolotu w Smoleńsku w Rosji, znamy uczucie szoku i pustki, jakie w ludzkich sercach i w państwie pozostaje po nagłej utracie elity politycznej i społecznej, po nagłej utracie bliskich i przyjaciół. Dlatego ze szczególnym zrozumieniem łączymy się z bliskimi ofiar i narodem irańskim w modlitwie i żalu" - dodał.