Zbigniew Rau wypomina ministrom rządu Donalda Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE

Zbigniew Rau w czasie debaty nad exposé Radosława Sikorskiego odniósł się m.in. do słów ministra spraw zagranicznych, który stwierdził, że poprzedni rząd traktował UE "jak bankomat".

Publikacja: 25.04.2024 12:00

Zbigniew Rau na sejmowej mównicy

Zbigniew Rau na sejmowej mównicy

Foto: PAP, Leszek Szymański

arb

Rau, były szef MSZ w rządzie Mateusza Morawieckiego a obecnie poseł PiS mówił o „iluzjach” w wystąpieniu Sikorskiego. Czwartą z takich iluzji, jak mówił, jest „przekonanie, że poprzedni rząd traktował UE jako bankomat”.

Zbigniew Rau: Ministrowie rządu Donalda Tuska z entuzjazmem chcą objąć dochodowe mandaty europosłów

- Trudno ten zarzut obecnego rządu traktować poważnie w sytuacji, gdy duża część jego ministrów z entuzjazmem myśli o perspektywie rezygnacji z pełnienia zaszczytnej funkcji członka rządu Rzeczpospolitej, aby objąć dochodowe mandaty europosłów i pomnażać błogostan własny zamiast próbować pomnażać dobrobyt Polski — stwierdził Rau.

Czytaj więcej

Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"

Rau nawiązał do faktu, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego startują minister aktywów państwowych Borys Budka, minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. W wyborach do PE może też wystartować minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman, a także minister rolnictwa, Czesław Siekierski.

Zbigniew Rau: Za iluzję i benefity luminarzy płacimy wszyscy

- Prasa donosi,. ze sam pan minister również wolałby pracować za lepszą pensję dla UE niż dla polskiego rządu — kontynuował Rau nawiązując do pogłosek, że Sikorski chciałby zostać unijnym komisarzem obrony w nowej Komisji Europejskiej. Sam Sikorski zaprzeczał, jakoby chciał odejść z polskiego rządu. 

Prasa donosi,. ze sam pan minister również wolałby pracować za lepszą pensję dla UE niż dla polskiego rządu

Zbigniew Rau o Radosławie Sikorskim

- Prezentowanie aspiracji do dobrze opłacanych stanowisk w instytucjach europejskich jako kryterium skuteczności w polityce europejskiej oznacza w praktyce nie co innego jak to, że traktuje się beneficja kilku własnych kolegów, za to... za które można płacić interesami Polski, a więc całej naszej wspólnoty narodowej — oskarżał Rau.

- Skoro bowiem sprowadza się do stanowisk w instytucjach europejskich cały interes kraju, to inni wystawili za to Polsce rachunek. Za iluzję i prywatne benefity kilku luminarzy płacimy my wszyscy — dodał.

W 2019 roku z rządu Mateusza Morawieckiego odeszła, w związku z objęciem mandatu eurodeputowanej m.in. wicepremier Beata Szydło, a także minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, a także minister edukacji narodowej Anna Zalewska, czy szef MSWiA Joachim Brudziński.

Rau, były szef MSZ w rządzie Mateusza Morawieckiego a obecnie poseł PiS mówił o „iluzjach” w wystąpieniu Sikorskiego. Czwartą z takich iluzji, jak mówił, jest „przekonanie, że poprzedni rząd traktował UE jako bankomat”.

Zbigniew Rau: Ministrowie rządu Donalda Tuska z entuzjazmem chcą objąć dochodowe mandaty europosłów

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?
Polityka
Gabinet polityczny Donalda Tuska po nowemu. Premierowi nie doradza już 23-latek
Polityka
Ryszard Petru o wolnej Wigilii: Łatwo się rzuca takie prezenty
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Kucharczyk: PiS nie ma idealnego kandydata na prezydenta. Powodem spory w partii