Leszczyna była pytana jak będą przebiegać prace nad projektami ustaw liberalizującymi przepisy aborcyjne. W piątek Sejm zagłosuje nad czterema projektami — dwoma Lewicy (jeden depenalizuje aborcję, drugi wprowadza legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży), jednym KO (wprowadza legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży) i jednym Trzeciej Drogi (przywraca tzw. kompromis aborcyjny sprzed wyroku TK z 2020 roku).
Izabela Leszczyna: Donald Tusk zapowiedział, na listach KO tylko osoby, które nie zagłosują przeciw dyskusji o liberalizacji aborcji
- Wierzę w to, że politycy są poważni i że są uczciwi. Jeśli rozmawiamy o aborcji od 30 lat i jeśli wiemy doskonale, że większość społeczeństwa oczekuje liberalizacji prawa aborcyjnego. I (jeśli) dzisiaj rządzący: mój premier, marszałek Hołownia, premier Kosiniak-Kamysz obiecali, że będziemy dyskutować w Sejmie nad projektami liberalizującymi prawo aborcyjne, to (wierzę) że dotrzymają słowa i wszystkie te cztery projekty zostaną przekazane do komisji — odpowiedziała.
- Wczorajsza debata była potrzebna. Ale ja, jako ministra zdrowia, oczekuję, że w tej komisji wypowiedzą się też lekarze, ginekolodzy, eksperci. Że to będzie prawdziwa, merytoryczna debata. Żyjemy w XXI wieku, musimy wiedzieć o czym rozmawiamy — dodała.
- My w Koalicji Obywatelskiej mamy jasno powiedziane przez Donalda Tuska: na listach KO znajdą się te osoby, które nie zagłosują przeciwko dyskusji, rozmowie o liberalizacji prawa aborcyjnego — mówiła też minister zdrowia.
Ja bym takiego tweeta nie umieściła, bo zgodnie z prawem, aborcja jest w Polsce wciąż nielegalna, z wyjątkiem tych dwóch przypadków, które zostały pozostawione w ustawie
Izabela Leszczyna, minister zdrowia o tweecie Katarzyny Kotuli