W ostatnich wyborach samorządowych w I turze do urn poszło 54,9 proc. Polaków. Były to zarazem pierwsze wybory, w których organy samorządowe wybierano na pięcioletnią kadencję (wydłużoną następnie o pół roku, by uniknąć zbiegu terminu wyborów parlamentarnych i samorządowych), a także wybory od których obowiązuje ograniczenie liczby kadencji na stanowisku wójta, burmistrza i prezydenta miasta do dwóch.
Frekwencja w wyborach samorządowych
Wybory samorządowe: Najniższa frekwencja była w 1994 roku
Najniższą w historii wyborów samorządowych frekwencję zanotowano w 1994 roku — wówczas do urn udało się 33,78 proc. wyborców. Niższą frekwencję w Polsce notowano tylko w czasie wyborów do Parlamentu Europejskiego (w 2004 roku wzięło w nich udział 20,87 proc. wyborców co jest najniższą frekwencją we wszystkich wyborach w Polsce organizowanych po 1989 roku).
Czytaj więcej
W wyborach samorządowych 2024 startuje blisko 190 tys. osób. Walczą o mandaty w radach gminy, powiatu, województwa, a w Warszawie także dzielnicy. Wybieramy też wójtów, burmistrzów lub prezydentów. Głosowanie w niedzielę w godz. 7-21, wraz z jego końcem przestanie działać cisza wyborcza.
Wybory samorządowe: Od 2002 roku frekwencja rośnie
Od wyborów samorządowych w 2002 roku — pierwszych po reformie administracyjnej Polski przeprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka, która wprowadziła podział kraju na 16 województw, a także pierwszych w których przeprowadzono wybory bezpośrednie wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, frekwencja w wyborach samorządowych w Polsce stopniowo rosła — od 44,2 proc. w 2002 roku do 54,9 proc. w 2018.