Kaczyński miałby zeznawać przed komisją ds. wyborów kopertowych 23 maja „jeśli nic się nie zmieni” - zapowiedział Joński w rozmowie z TVN24.
Jarosława Kaczyńskiego przesłuchała komisja ds. Pegasusa
W ubiegły piątek, 15 marca, Kaczyński stanął przed komisją śledczą ds. Pegasusa. W czasie posiedzenia nie zgodził się na wygłoszenie przysięgi w pełnej formule (bez zgody premiera Donalda Tuska na ujawnianie informacji objętych klauzulą tajne i ściśle tajne nie chciał zobowiązać się, że będzie mówił wszystko co wie w tematach, w których będzie pytany). Podczas wielogodzinnych zeznań Kaczyński wielokrotnie zarzucił śledczym brak profesjonalizmu, żartował też z jednego z członków komisji, Witolda Zembaczyńskiemu, któremu zarzucił, że ten nie potrafił poradzić sobie z zarządzaniem naleśnikarnią.
W czasie burzliwego przebiegu komisji z obrad wykluczono dwóch zasiadających w niej posłów klubu PiS — Jacka Ozdobę i Mariusza Goska.
Kaczyński ma stanąć ponownie przed komisją ds. Pegasusa i zeznawać w trybie niejawnym.
Czytaj więcej
PiS przygotowało prezesa do zeznań, a członkowie komisji nie przygotowali się do kluczowych obrad. Jarosław Kaczyński podczas obrad komisji ds. Pegasusa robił, co chciał i mówił, ile chciał. Rangę komisji obniżyli jej przedstawiciele. PiS triumfuje.