Centralne Biuro Antykorupcyjne korzystało z oprogramowania Pegasus izraelskiej spółki NSO Group tylko do końca 2022 r. Po tym jak umowa licencyjna przestała obowiązywać, nowego systemu tej rangi, już nie zakupiono. Powód? Afera w Polsce wokół Pegasusa podziałała paraliżująco. Od ubiegłego roku żadna ze służb nie posiada systemu deszyfrującego komunikatory, którymi nagminnie posługują się grupy przestępcze, szpiegowskie i terrorystyczne na całym świecie – ustaliła „Rzeczpospolita”.
– Nie było woli politycznej, żeby kupić nowe, potrzebne służbom narzędzie. Wszelkie sugestie były z miejsca ucinane – mówi nam jeden z funkcjonariuszy służb.
Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych, odmawia komentarza w tej sprawie. – Nie udzielamy informacji na temat technicznych możliwości wyposażenia polskich służb specjalnych. Dokładamy starań, aby zapewniało ono możliwie skuteczną realizację ustawowych zadań – mówi „Rz” minister.
Czytaj więcej
59,4 proc. ankietowanych w sondażu, przeprowadzonym przez UCE Research dla Onetu, zadeklarowało zainteresowanie pracami trzech komisji śledczych, działających w obecnej kadencji Sejmu.
To właśnie za pomocą Pegasusa ABW rozbiła m.in. największą w historii siatkę szpiegowską – grupę 16 obcokrajowców ze Wschodu, którym rosyjski oficer przez szyfrowane komunikatory wydawał polecenia, by w Polsce wykoleili pociąg i dokonali podpaleń.