Wyciekły rozmowy niemieckich oficerów. Moskwa grozi „tragicznymi konsekwencjami”

Niemiecki rząd stanowczo odrzucił zarzuty, jakoby Berlin przygotowywał się do wojny z Rosją. Na takie plany mają według Kremla wskazywać wycieki rozmów wysokich rangą niemieckich oficerów.

Publikacja: 04.03.2024 20:20

Nagrania rozmów zostały opublikowane w mediach społecznościowych

Nagrania rozmów zostały opublikowane w mediach społecznościowych

Foto: stock.adobe.com

Na 38-minutowym nagraniu, które wyciekło do opinii publicznej, oficerowie wojskowi dyskutują, w jaki sposób Kijów może wykorzystać rakiety manewrujące dalekiego zasięgu Taurus przeciwko inwazyjnym siłom rosyjskim.

Chociaż władze niemieckie nie kwestionują autentyczności nagrania, Scholz powiedział tydzień temu, że dostarczenie tej broni Ukrainie nie wchodzi w grę i że nie chce, aby Niemcy były bezpośrednio wciągane w wojnę.

– Twierdzenia, że ta rozmowa udowodnia, że Niemcy przygotowują wojnę z Rosją, to absurdalnie haniebna rosyjska propaganda – powiedział Wolfgang Buechner, rzecznik kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

Wojna informacyjna Rosji przeciw Zachodowi

Dodał, że wyciek był częścią „wojny informacyjnej” Rosji przeciwko Zachodowi, a jego celem było wywołanie niezgody w Niemczech.

Jednocześnie rząd stara się powstrzymać skutki wycieku w kraju. Obiecał szybkie dochodzenie w celu przechwycenia i opublikowania rozmowy najwyższego szczebla niemieckiego personelu wojskowego.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji zagroziło Niemcom „poważnymi konsekwencjami” w związku z wyciekiem. Nie doprecyzowano, jakimi.

– Jeśli w tej sprawie nic nie zostanie zrobione, efektem będą tragiczne konsekwencje przede wszystkim dla samych Niemiec – powiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.

Jeśli w tej sprawie nic nie zostanie zrobione, efektem będą tragiczne konsekwencje przede wszystkim dla samych Niemiec

rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.

Nagrania rozmów zostały opublikowane w mediach społecznościowych przez Margaritę Simonyan, redaktor naczelną rosyjskiego kanału telewizyjnego RT, finansowanego przez państw. Nagranie pojawiło się także na kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi w Rosji.

Można w nich usłyszeć czterech oficerów, w tym szefa niemieckich sił powietrznych Ingo Gerhartza, omawiających scenariusze rozmieszczenia rakiet Taurus na Ukrainie przed spotkaniem z ministrem obrony Borisem Pistoriusem.

Oficerowie stwierdzają, że wcześniejsze dostarczenie i szybkie rozmieszczenie rakiet Taurus byłoby możliwe jedynie przy udziale żołnierzy niemieckich. Dodają, że przeszkolenie ukraińskich żołnierzy w zakresie samodzielnego rozmieszczania Taurusa będzie możliwe, ale zajmie miesiące.

Ambasador Niemiec w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rosji

Ambasador Niemiec złożył wizytę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rosji w Moskwie. Choć rosyjskie media donosiły, że ministerstwo wezwało ambasadora Alexandra Grafa Lambsdorffa, rząd niemiecki podał, że jego wizyta została zaplanowana na długo przed publikacją nagrania.

Ministerstwo Obrony Niemiec próbowało bagatelizować znaczenie rozmowy, która wyciekła, twierdząc, że była to jedynie „wymiana pomysłów” przed spotkaniem z ministrem obrony.

Czytaj więcej

Kreml pyta czy Olaf Scholz ma kontrolę nad niemiecką armią

Ministerstwo oświadczyło też, że bada, w jaki sposób rozmowa najwyższego szczebla niemieckiego personelu wojskowego mogła zostać przechwycona i ujawniona przez Rosjan. Obiecało poinformować o swoich ustaleniach.

Rzecznik kanclerz Buechner powiedział, że niemiecki rząd zastanowi się również, w jaki sposób „może lepiej przeciwdziałać ukierunkowanej dezinformacji, zwłaszcza ze strony Rosji”.

Kreml czeka na wyniki śledztwa

Kreml oświadczył, że z niecierpliwością czeka na wyniki śledztwa prowadzonego przez niemiecki rząd. – Pan. Scholz powiedział, że zostanie przeprowadzone szybkie, pełne i skuteczne dochodzenie. Mamy nadzieję, że uda nam się poznać wynik tego śledztwa – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

W Londynie rzecznik premiera Wielkiej Brytanii Rishi Sunaka ostrzegł, że rząd musi „traktować wszystko, co wychodzi z Kremla z ostrożnością”, zwracając uwagę na historię szerzenia dezinformacji przez rosyjski rząd.

Czytaj więcej

Plaga pluskiew w Paryżu? Tak naprawdę nigdy jej nie było

– W ich interesie leży sianie braku jedności wśród sojuszników, którzy pragną wesprzeć siły zbrojne Ukrainy – powiedział Dave Pares. – Nie powinniśmy wpaść w tę pułapkę.

W Niemczech toczy się debata na temat dostarczania rakiet Ukrainie w obliczu niepowodzeń Kijowa na polu bitwy. Dzięki pomocy wojskowej Stanów Zjednoczonych zatrzymany w Kongresie. Niemcy są obecnie drugim po USA co do wielkości dostawcą pomocy wojskowej dla Ukrainy i w tym roku jeszcze bardziej zwiększają swoje wsparcie.

Na 38-minutowym nagraniu, które wyciekło do opinii publicznej, oficerowie wojskowi dyskutują, w jaki sposób Kijów może wykorzystać rakiety manewrujące dalekiego zasięgu Taurus przeciwko inwazyjnym siłom rosyjskim.

Chociaż władze niemieckie nie kwestionują autentyczności nagrania, Scholz powiedział tydzień temu, że dostarczenie tej broni Ukrainie nie wchodzi w grę i że nie chce, aby Niemcy były bezpośrednio wciągane w wojnę.

Pozostało 90% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala