Biura ministrów do obsługi całego kierownictwa zastępują gabinety polityczne. Utworzyło je zaledwie kilku ministrów rządu Donalda Tuska, m.in. Radosław Sikorski, szef dyplomacji, Dariusz Klimczak, minister infrastruktury, Sławomir Nitras, minister sportu, czy Bartłomiej Sienkiewicz, minister kultury i dziedzictwa narodowego, oraz Marcin Kierwiński, szef MSWiA. Gabinet polityczny, jako jedyny dwuosobowy, ma prof. Adam Bodnar, minister sprawiedliwości – kieruje nim Krzysztof Dobies, a doradczynią ds. polityczno-prawnych jest Dominika Ziętara, która jednocześnie pełni funkcję szefowej biura senatora Adama Bodnara. Pozostali ministrowie mają gabinety polityczne jednoosobowe.
„W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów obecnie nie ma osób zatrudnionych na stanowiskach doradców i asystentów politycznych. Jeśli takie osoby zostaną zatrudnione, lista będzie opublikowana na stronie Kancelarii Premiera” – odpowiada nam Centrum Informacyjne Rządu. Ujawnienie nazwisk doradców i asystentów politycznych ministrów wraz z ich zatrudnieniem z ostatnich trzech lat to obowiązek ustawowy. Lista jest jawna i umieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej.
Mateusz Morawiecki pozbawił się doradców
Tę zasadę całkowicie wypaczył poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego, który oficjalnie zlikwidował swój gabinet polityczny już w 2021 r., pozbył się doradców i asystentów. Jeszcze w marcu 2018 r. premier Morawiecki miał pięcioosobowy gabinet polityczny. Zatrudnieni w nim byli m.in. Piotr Patkowski, Michał Łukasz Kamiński, Anna Gembicka – wszyscy przyszli do KPRM z Ministerstwa Rozwoju, gdzie Morawiecki był szefem w czasie rządu premier Beaty Szydło. Byli niezależni od partii (nazywano ich „dworem”), co się nie podobało w PiS. Morawiecki usadowił ich więc w funduszach państwowych i spółkach na lukratywnych posadach (Orlen, PKO BP czy PFR) lub w rządzie (np. Patkowski czy Gembicka). Z wykradzionych „maili Dworczyka” wynika jednak, że nadal doradzali premierowi. Co więcej, premier Morawiecki otoczył się 40-osobową grupą doradczą, polityków i ekspertów, pracujących społecznie: Radą Doradców Politycznych i drugą – Radą Doradców Społecznych. Kilka miesięcy przed końcem rządów powołał trzecią – Radę Dyrektorów.
Czytaj więcej
Wśród 144 prokuratorów, których cofa z delegacji minister Adam Bodnar są śledczy o wyjątkowych kompetencjach. Sprawy mogą utknąć, na czym skorzystają przestępcy.
Na końcówce rządów Morawieckiego, w listopadzie ub.r., KPRM podał zatrudnienie zaledwie dziewięciu doradców i asystentów, w tym dwuosobowy gabinet polityczny posiadał wicepremier Jarosław Kaczyński. Jak ujawniła „Rzeczpospolita”, zatrudniono jako jego asystenta Waldemara Stańczaka, ochroniarza z GROM Group, która od dekady ochrania prezesa PiS.