31 grudnia Andrzej Duda wygłosił orędzie, które komentatorzy i politycy nowej większości uznali za wyzwanie rzucone nowemu rządowi i zapowiedź politycznej wojny między Pałacem Prezydenckim a KPRM.
Prezydent Andrzej Duda deklaruje, że jest „przygotowany na sytuację, w której rząd nie będzie chciał współpracy”
Prezydent zarzucił rządowi łamanie konstytucji przy przejmowaniu kontroli nad mediami publicznymi (TVP, Polskim Radiem, PAP) i wyraził obawę, że nowa większość będzie chciała stanowić prawo uchwałami. Wezwał też rząd do tego, aby szanował konstytucję, której łamanie nowa większość przez lata zarzucała właśnie PiS i prezydentowi Dudzie.
Prezydent zadeklarował, że jest gotów na współpracę z rządem, ale „jest również przygotowany na sytuację, w której rząd takiej współpracy nie będzie chciał”.
Prezydent zawetował już jedną ustawę przygotowaną przez rząd — chodziło o ustawę okołobudżetową, która pozwalała na przekazanie 3 mld zł, w formie obligacji, mediom publicznym, przede wszystkim TVP. Weto stało się dla ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza podstawą do postawienia mediów publicznych w stan likwidacji.