- Dziś pracowity dzień, postaramy się zrobić wszystko, żeby sejmów nocnych w tej kadencji nie było. Dziś wejdziemy w godziny nocne, ale nie ma na to rady, bo to początek kadencji. Pracy mamy bardzo dużo - podkreślił marszałek Sejmu mówiąc o obradach zaplanowanych 28 listopada do północy.
- Dziś też 105. rocznica uzyskania praw wyborczych przez kobiety w Polsce. Warto to zaznaczyć. Cieszymy się, że kobiety korzystają z tego prawa. Mamy nadzieję, że parytety zaczną wyglądać w każdym gremium wybieralnym coraz lepiej, aż w końcu przestaną być potrzebne - dodał.
Szymon Hołownia ubolewa, że Sejm nie pracował prawie trzy miesiące
- Jesteśmy sytuacji, w której my dzisiaj ponosimy konsekwencje tego, że Sejm był zamknięty przez prawie kwartał, przez prawie trzy miesiące. Ostatnie posiedzenie Sejmu poprzedniej kadencji odbyło się 30 sierpnia. Następnie prezydent przetrzymał nowy Sejm do połowy listopada. To oznacza dwa i pół miesiąca bez procedowania ustaw - ubolewał Hołownia.
Czytaj więcej
Prezes PiS angażuje się w ratowanie premiera, którego uratować się nie da, ale przynajmniej można przedłużyć jego polityczną agonię, licząc na to, że przedłużanie obecności Mateusza Morawieckiego w wielkiej polityce uratuje chociaż resztki jego wpływów - mówił w rozmowie z Zuzanną Dąbrowska politolog, prof. Rafał Chwedoruk.