- Mamy do czynienia z sytuacją, która być może stanie się precedensem, nawet na swój sposób wejdzie do historii, ale nie poprzez treść polityki, ale przez sytuację, w której próbuje się powołać radę ministrów, o której a priori wiadomo, że nie będzie miała większości w Sejmie - zauważył politolog.
Prof. Rafał Chwedoruk o powołaniu rządu Morawieckiego: Nie da się zrozumieć tego w logice systemu politycznego
- Wynik wyborów był jednoznaczny: zarówno jeśli chodzi o większość na sali sejmowej, ale też jeśli chodzi o wymiar symboliczny, gdy trzy zwycięskie ugrupowania łącznie zyskały ponad połowę głosów. Trudno byłoby zrozumieć wszystko to co obserwujemy funkcjonując wyłącznie w logice systemu politycznego - dodał.
Czytaj więcej
PiS na moment odświeża gabinet i przygotowuje się do przejścia do opozycji.
- Aby zrozumieć to, co się dzieje, trzeba się przyjrzeć sytuacji wewnątrz PiS. I tu, można skonstatować, że w tym szaleństwie jest metoda - zauważył.