Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński mówił w rozmowie z Radiem ZET o rządzie Donalda Tuska. Polityk zapytany został między innymi, co z Ministerstwem Nauki. - Z dużym prawdopodobieństwem resort będzie kierowany przez polityka Lewicy - powiedział. Kto będzie odpowiedzialny za zdrowie? - Chętnie KO weźmie odpowiedzialność za ten resort - stwierdził polityk. Jak ocenił Kierwiński, to jest obszar „kompletnie zapuszczony przez PiS”. - To nie jest przypadek, że w ostatnich latach w Polsce umierało najwięcej Polaków od II wojny światowej. To efekt złych, nieudolnych rządów PiS - zaznaczył. Jak powiedział Marcin Kierwiński, Donald Tusk „znalazł właściwego kandydata, kandydatkę, ale to on będzie informował, kto będzie wchodził w skład jego gabinetu”. - Udział kobiet w polityce na pewno w tym rządzie będzie zwiększony - dodał.
Zapytany o zaprzysiężenie rządu Mateusza Morawieckiego, sekretarz generalny PO stwierdził, że jest to „cyrk pacynek Kaczyńskiego”. Zdaniem polityka, „Kaczyński bawi się nimi, by jeszcze przez kilka tygodni łupić, szabrować polskie dobra narodowe i porozstawiać towarzyszy pisowskich”. - Kolejna odsłona tej tragikomedii. Bądźmy poważni. Wszyscy wiemy, że to jedna, wielka komedia i farsa. Jest walka o czas - dodał.
Marcin Kierwiński: Kaczyński to typ polityka, który nigdy nie bierze niczego na klatę
Siedzę w Sejmie naprzeciwko niemal pana Morawieckiego. Ma twarz polityka przegranego. On wie, że przegrał wybory i przede wszystkim przegrał w PiS. Człowiek kompletnie nieobecny. Przegrał w polityce wszystko i będzie kozłem ofiarnym w PiS - powiedział Marcin Kierwiński. - Kaczyński nie wybaczy, że wybory nie zostały wygrane - dodał.
Czytaj więcej
- Być może sam zagłosuję za powołaniem tej komisji, bo mam dosyć kłamstw i manipulacji, których przez ostatnie dwa lata muszę wysłuchiwać na ten temat - powiedział w RMF FM poseł PiS Michał Dworczyk, odnosząc się do mającej powstać komisji śledczej ds. tzw. wyborów kopertowych.
Zdaniem Kierwińskiego prezes PiS to „typ polityka, który nigdy nie bierze niczego na klatę, zawsze albo prześpi coś, albo się schowa, albo mówi, że to nie on”, dlatego kozłem ofiarnym będzie Mateusz Morawiecki. Zapytany o wywiad Jarosława Kaczyńskiego, w którym nie wyklucza premiera z PSL-u w „trzecim kroku konstytucyjnym”, polityk PO odpowiedział, że to „bajki z mchu i paproci”. - Żeby był trzeci krok konstytucyjny, to drugi musi się nie powieść. A ja gwarantuję, że w drugim kroku premierem zostanie pan Donald Tusk - podkreślił.