Agencja Reutera zauważa, że opozycja określa powołanie rządu Morawieckiego, który nie ma większości w nowym parlamencie (PiS zdobył w wyborach 194 mandaty, o 37 mniej niż wynosi bezwzględna większość) mianem "farsy".
Reuters: Sojusznik PiS, prezydent Duda, powierzył misję tworzenia rządu Morawieckiemu, mimo innej większości w parlamencie
W depeszy Reutera czytamy też, że celem powołania rządu Morawieckiego jest - jak przekonuje opozycja - opóźnienie przejęcia władzy przez nową większość w parlamencie.
Czytaj więcej
Chyba rzeczywiście jesteśmy w cyrku, skoro w dzień zaprzysiężenia jest to jakaś tajemnica - mówił w rozmowie z TVN24 Cezary Tomczyk, poseł Koalicji Obywatelskiej, zwracając uwagę, że w dniu powołania rządu Mateusza Morawieckiego przez prezydenta, nikt nie zna jego składu.
"PiS pozostający u władzy od 2015 roku, zajął pierwsze miejsce w wyborach, ale nie zdobył 231 miejsc (w Sejmie) niezbędnych do zdobycia większości i wydaje się nie być w stanie wygrać głosowania ws. wotum zaufania w parlamencie" - pisze Reuters.
"Szeroka koalicja proeuropejskich partii zapewniła sobie 248 miejsca (w parlamencie) i ogłosiła gotowość do stworzenia rządu, ale mimo to sojusznik PiS, prezydent Andrzej Duda, powierzył premierowi Mateuszowi Morawieckiemu pierwszą szansę" na stworzenie rządu - czytamy w depeszy agencji.