Posłowie Krzysztof Bosak, Krzysztof Tuduj (obaj Ruch Narodowy), Grzegorz Braun i Roman Fritz (obaj Konfederacja Korony Polskiej) oraz działacz Konfederacji Rafał Mekler (RN), jeden z organizatorów strajku przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej, w piątek po godz. 12:00 przybyli do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim (PiS).
Nie było żadnego reprezentanta trzeciej partii współtworzącej Konfederację, czyli Nowej Nadziei, na czele której od ponad roku stoi - po przejęciu władzy z rąk Janusza Korwin-Mikkego - Sławomir Mentzen, poseł X kadencji.
Czytaj więcej
- Lepiej zawrzeć sojusz z Mateuszem Morawieckim, jak również z Platformą Obywatelską, tym centrum, byle Lewica do władzy nie doszła - powiedział w Radiu Plus były poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke.
Krzysztof Bosak: Nie ma szansy na rząd PiS i Konfederacji
Po godz. 14:30 politycy Konfederacji opowiedzieli dziennikarzom o przebiegu rozmów. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak przekazał, że stronę rządową reprezentował nie tylko premier Morawiecki - obecni byli także minister do spraw Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk oraz wiceminister infrastruktury Rafał Weber, odpowiedzialny w resorcie za kwestie transportowe.
- Na temat rządu było króciutko. Powtórzyliśmy naszą deklarację, że nie ma szansy na wspólny rząd - nie ma większości, poza tym krytycznie oceniamy rząd Mateusza Morawieckiego, ustępstwa w sprawach fundamentalnych dla polskiej suwerenności wobec Unii Europejskiej, krytycznie oceniamy politykę gospodarczą rządu - mówił Bosak.