Posłowie Krzysztof Bosak, Roman Fritz, Grzegorz Braun, Krzysztof Tuduj oraz działacz Konfederacji Rafał Mekler, jeden z organizatorów strajku przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej, w piątek po godz. 12:00 przybyli do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim (PiS).
Morawiecki zaprosił do KPRM przedstawicieli Konfederacji, Nowej Lewicy, PSL i Polski 2050 na rozmowy w sprawie utworzenia rządu z PiS. Premier w zaproszeniu napisał, że jego celem jest budowa "Koalicji Polskich Spraw". Partie, które dwa tygodnie temu podpisały umowę koalicyjną i których kandydatem na premiera jest Donald Tusk zapowiedziały, że z zaproszenia nie skorzystają.
Czytaj więcej
- Powtórzyliśmy naszą deklarację, że nie ma szansy na wspólny rząd - powiedział po rozmowach polityków Konfederacji z premierem Mateuszem Morawieckim (PiS) wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Konfederacja w wydanym w czwartek oświadczeniu zapowiedziała, że nie poprze ani rządu Mateusza Morawieckiego, ani rządu Donalda Tuska, ale na zaproszenie na rozmowy z obecnym premierem przyjdzie.
Krzysztof Bosak: Konfederacja nie zagłosuje za rządem Mateusza Morawieckiego
- Wchodzimy do Kancelarii Premiera na zaproszenie premiera na rozmowy. Nie zamierzamy tworzyć rządu, nie zamierzamy głosować za rządem Mateusza Morawieckiego, mamy bardzo krytyczną opinię o sposobie rządzenia przez PiS, osobiście o premierze Morawieckim - powiedział na konferencji prasowej przed KPRM wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, prezes Ruchu Narodowego.