Jak poinformowała "Rzeczpospolita", szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny gen. Tomasz Piotrowski podali się do dymisji.
Po naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego szef BBN Jacek Siewiera w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że "jeżeli panowie generałowie (...) postanowili złożyć wnioski o wypowiedzenie stosunku służbowego, zrzucić mundur, to taka decyzja zostanie przez zwierzchnika Sił Zbrojnych przyjęta". Jeszcze we wtorek mają zostać podane nazwiska nowych dowódców.
Czytaj więcej
- Dymisje obu generałów są tylko potwierdzeniem tego, że jest bardzo źle, że politycy zmanipulowali zupełnie generałów i kierownictwo polskich Sił Zbrojnych - powiedział "Rzeczpospolitej" gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, komentując informacje "Rz", iż wypowiedzenia złożyli szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny gen. Tomasz Piotrowski.
Dymisja generałów. Fogiel: Każdy żołnierz ma prawo złożenia rezygnacji
Sprawę dymisji generałów Rajmunda Andrzejczaka oraz Tomasza Piotrowskiego w rozmowie z Polsat News komentował poseł PiS Radosław Fogiel, były rzecznik partii kierowanej przez Jarosława Kaczyńskiego. - Każdy żołnierz ma prawo złożenia rezygnacji. Panowie generałowie z tego skorzystali - powiedział. Zastrzegł, że nie słyszał uzasadnienia podanego przez odchodzących Szefa Sztabu Generalnego i Dowódcę Operacyjnego.
- Ja mogę tylko powiedzieć, że z punktu widzenia Prawa i Sprawiedliwości kluczowe jest bezpieczeństwo Polaków, kluczowa jest dbałość o bezpieczeństwo Polski - to robimy, po to przyjęliśmy ustawę o obronie ojczyzny, po to wzmacniamy polską armię - mówił polityk.