W niedzielę w Manchesterze rządząca w Wielkiej Brytanii Partia Konserwatywna zorganizowała swoją konwencję.
Przewodniczący partii Greg Hands mówił, że jego formacja przystąpi do wyborów parlamentarnych raczej nie w charakterze faworyta. Przekonywał, że niedawne wybory uzupełniające pokazały, że Torysi są w stanie odrobić straty do swych rywali - laburzystów, na czele których stoi Keir Starmer - i wyjść na prowadzenie.
Hands mówił, że członkowie Partii Konserwatywnej nie powinni przepraszać za to, jak działa rząd, na czele którego stoi Rishi Sunak.
Czytaj więcej
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o jesiennym poborze 130 tysięcy osób do służby wojskowej.
Szkolenie ukraińskich żołnierzy na Ukrainie?
Jednym z głównych mówców był Grant Shapps, sekretarz obrony, który kolejny raz zasiada w brytyjskim rządzie. Obecny minister obrony po raz pierwszy był członkiem rządu Wielkiej Brytanii w 2010 r. i kierował już resortami do spraw energii czy transportu.