W czwartek wieczorem Wołodymyr i Ołena Zełenscy mieli się udać do Białego Domu. Z wcześniejszych zapowiedzi wynikało, że po krótkim powitaniu przywódcy obu państw mieli się oddalić i przeprowadzić półgodzinną rozmowę „w cztery oczy”, po czym do prezydentów Ukrainy i USA mieli dołączyć współpracownicy. W momencie zamknięcia tego wydania „Rz” spotkanie przywódców amerykańskiego i ukraińskiego jeszcze się nie rozpoczęło. Ze spekulacji medialnych wynikało zaś, że prezydent Joe Biden miał ogłosić przekazanie Ukrainie kolejnego pakietu pomocy.
Z informacji Agencji Reutera, powołującej się na amerykańskich urzędników, wynikało, że Ukraina ma otrzymać wsparcie warte 325 mln dolarów. Chodzi m.in. o kolejną transzę amunicji kasetowej (kalibru 155 mm) oraz uzbrojenie, które ma zasilić ukraińską obronę przeciwlotniczą, w tym mobilne systemy typu Avenger przeznaczone do zwalczania dronów i osłaniające w ten sposób siły na lądzie. Oprócz tego do Ukrainy ma trafić kolejna dostawa pocisków przeciwpancernych oraz pociski do przekazanych już wcześniej wyrzutni HIMARS. Z doniesień wynikało też, że Ukraina na razie nie otrzyma rakiet dalekiego zasięgu ATACMS, na które tak bardzo liczono w ostatnim czasie w Kijowie. Najmocniejsza wersja tych pocisków jest w stanie uderzać w cele znajdujące w odległości nawet do 300 kilometrów. Ukraina liczyła także, że otrzyma pociski słabszej generacji, które i tak sięgną daleko w zaplecze Rosjan.
Czytaj więcej
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, w rozmowie z CNN wezwał Donalda Trumpa, byłego prezydenta USA, by ten publicznie przedstawił szczegóły planu pokojowego, który miałby zakończyć wojnę na Ukrainie.
Prezydent Ukrainy nie udał się jednak do Waszyngtonu tylko po broń. W Kongresie ważą się losy 23 mld dolarów, o które wnioskuje administracja Bidena dla wsparcia Ukrainy. Zgody w tej sprawie wciąż jednak nie ma, ponieważ cześć republikanów opowiada się za ograniczeniem pomocy wojskowej dla Ukrainy. Sytuację komplikuje również narastający konflikt między republikanami a demokratami związany z kłopotami prawnymi syna amerykańskiego przywódcy. Analitycy w Kijowie szacują, że USA co miesiąc przekazują Ukrainie 1,5 mld dolarów.
Czytaj więcej
Moment, w którym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow patrzą na siebie nad słynnym stołem w kształcie podkowy, przywołuje na myśl jedne z najbardziej niezatartych momentów zimnej wojny - tak media relacjonują posiedzenie RB ONZ, podczas którego Ławrow i Zełenski przez chwilę znaleźli się w jednym pomieszczeniu.