Raport NIK: Polska nie była przygotowana do skutecznego przeciwdziałania COVID-19
- Obowiązkiem NIK było także zbadanie, czy do zaistnienia nieprawidłowości w funkcjonowaniu struktur państwa nie przyczyniły się same przepisy uchwalone przez ustawodawcę po to, by zwalczać zaistniały kryzys. W przypadku prezentowanych kontroli NIK oceniła, że część przepisów prowadzonej w odpowiedzi na epidemię COVID-19 może być niezgodna z konstytucją. Takie wątpliwości powstały na tle sposobu uchwalania tak zwanej specustawy covidowej z 2 marca 2020 roku i tak zwanej ustawy zmieniającej z 31 marca 2020 roku, na podstawie której powołano do życia fundusz przeciwdziałania COVID-19. Ponadto wątpliwości co do zgodności z konstytucją budził szereg szczegółowych zapisów obydwóch typu ustawy - powiedział Banaś.
- Skierowałem wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie czy tryb uchwalenia obydwu ustaw był zgodny z konstytucją. Wnioskowałem także o zbadanie, czy są zgodne z ustawą zasadniczą przepisy dające organom administracji rządowej nadzwyczajne uprawnienia do wydawania poleceń samorządom i zwykłym obywatelu. No mój wniosek trybunał zbada także czy zgodne z ustawą zasadniczą są przepisy, na podstawie których został utworzony fundusz przeciwdziałania COVID-19, który funkcjonuje praktycznie poza kontrolą parlamentu i za pomocą którego finansowane są różnorodne wydatki. Dzisiaj już wcale nie powiązane z przeciwdziałaniem COVID-19 - dodał.
- Polska nie była przygotowana do skutecznego przeciwdziałania COVID-19 lub innej masowej epidemii. Brak było krajowego planu działania na wypadek wystąpienia epidemii, bo opracowania takiego planu nie przewidują póki co polskie przepisy. Plany wojewódzkie na wypadek epidemii zawierały nieaktualne dane o personelu medycznym i obiektach, które miały służyć do zwalczania epidemii i w chwili zagrożenia nie można było na ich podstawie kierować przeciwdziałaniem kryzysowi o ogólnopolskiej skali - mówił.
- Posiadane przez Polskę niewielkie rezerwy środków ochrony osobistej i sprzętu medycznego nie zostały uzupełnione w okresie bezpośrednio poprzedzającym rozprzestrzenianie się COVID-19 na teren naszego kraju i to pomimo napływających zewsząd informacje o nowym zagrożeniu. Wprawdzie przez cały czas epidemii Rada Ministrów nie wprowadziła stanu klęski, ale na podstawie specustawy covidowej z 2 marca 2020 roku wprowadzano zmiany w przepisach, na podstawie których obywatelom narzucano ograniczenia, zakazy i nakazy jeszcze dalej idące niż w przypadku stanu klęski żywiołowej - powiedział Miklis.
- Odstąpiono od stosowania prawa zamówień publicznych, czego skutkiem były niegospodarne zakupy respiratorów za ponad 82 miliony złotych dokonane przez ministra zdrowia i ministra szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - mówił.