Gdula przekonywał, że Lewica różni się od PiS m.in. w podejściu do pracowników.
Maciej Gdula: Płace w budżetówce muszą wzrosnąć o 20 proc.
- PiS nie szanuje pracowników, zwłaszcza nie lubi związków zawodowych. Związki zawodowe inne niż zaprzyjaźnione, jak "Solidarność", które w małym stopniu reprezentują pracowników, to nie są ulubieni partnerzy PiS-u, bo PiS w ogóle nie lubi partnerów społecznych. A my tutaj jesteśmy za tym, żeby zmienić podejście do partnerów społecznych i oprzeć tu relacje na zasadzie partnerskiej - uznania autonomii tych grup, szacunku do nich i współpracy z nimi. Nie da się dobrej edukacji zbudować bez partnerstwa z nauczycielami - mówił Gdula.
Dziś wyborca chce postawić na kogoś kto gwarantuje trzymanie się linii, po tym gdy mamy mnóstwo ludzi, którzy zmieniają cały czas strony
Dopytywany czy o to Lewica dbałaby w ewentualnym przyszłym rządzie, Gdula odparł: "Tak, oczywiście".
- My traktujemy to zobowiązanie, że płace mają wzrosnąć w budżetówce o 20 proc. bardzo poważnie (zapowiadał to Donald Tusk - red.). To nie jest dla nas tylko kiełbasa wyborcza. My jesteśmy przekonani, że państwo musi dobrze płacić, nauczyciele, pielęgniarki, pracownicy sądów muszą dobrze zarabiać - podkreślił. - Tu jesteśmy nieporuszeni jeśli chodzi o program rządu na najbliższe miesiące - stwierdził.