Przed defiladą prezydent Andrzej Duda pozdrowił wojskowych jadąc wzdłuż kolumny wojsk przygotowanych do przemarszu.
Pierwszy przemawiał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
- 15 sierpnia jest nie tylko okazją do złożenia hołdu bohaterom zwycięskiej Bitwy Warszawskiej1920 i podziękowania współczesnym żołnierzom za to, że bronią naszej Ojczyzny. To także idealny dzień, by pokazać, że zbudowaliśmy potężne siły zbrojne, które bez wahania będą skutecznie bronić naszych granic i pokazać, że Polska stała się liczącym graczem na międzynarodowej scenie. Za chwilę na własne oczy zobaczymy, jak dużo zmieniło się w siłach wojska w ciągu kilku ostatnich lat - powiedział minister. I dodał, że "już dawno minęły czasy, gdy wojsko musiało się wstydzić" sprzętu, jakiego używa. Minister podziękował żołnierzom, także tym służącym na granicy z Białorusią. Zapowiedział, że jeszcze dziś uda się tam, by osobiście podziękować im za służbę.
Prezydent Duda: bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Po Mariuszu Błaszczaku głos za brał prezydent Andrzej Duda. W swoim przemówieniu prezydent zaznaczył, że 15 sierpnia jest "dniem wyjątkowym". Podkreślił, że bohaterstwo naszych żołnierzy zdecydowało o zatrzymaniu bolszewickiej ekspansji. - Polscy żołnierze zmienili bieg historii. Obronili całą Europę - podkreślił.