Co dalej z polityczną przyszłością Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy i jednego z najpopularniejszych – przynajmniej gdy spojrzeć na sondaże zaufania CBOS – polskich polityków? Z naszych rozmów wynika, że w tej chwili dla Trzaskowskiego liczą się trzy rzeczy: kolejna edycja Campus Polska Przyszłości, Warszawa i wsparcie dla kampanii PO, która właśnie wchodzi w kluczowy dla każdej partii etap tworzenia list wyborczych.
W praktyce jednak wszystkie te sprawy – co przyznają nasi rozmówcy – łączą się w kontekście strategicznego celu prezydenta stolicy, którym jest potencjalne uczestnictwo – i wygrana oczywiście – w wyborach prezydenckich w 2025 roku.
Czytaj więcej
"Który polityk Pani/Pana zdaniem byłby dziś najlepszym premierem Polski?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Rafał Trzaskowski nie będzie kandydował w wyborach do Sejmu
W tym roku politycy PO, jak i PiS zastanawiali się, czy w pewnym momencie kampanii do Sejmu Trzaskowski wejdzie do gry jako kandydat na premiera – albo jednocześnie jako kandydat do Sejmu i np. jedynka w Warszawie, albo jako polityk wskazany przez lidera PO Donalda Tuska właśnie jako potencjalny szef rządu po jesiennych wyborach.
Te wszystkie rozważania toczyły się zarówno w mediach, jak i w kuluarach, chociaż bardziej na zasadzie szkicowania możliwości niż jakichkolwiek konkretnych faktów politycznych. Pytania o rolę Trzaskowskiego stopniowo zaczęły jednak budować coraz większe napięcie w Platformie i poza nią.