Janina Ochojska: Nie musimy bronić naszych granic, bo nikt ich nie atakuje

Imigranci nielegalnie przekraczają granicę Polski i Białorusi „bo nie ma legalnych przejść granicznych” - oceniła Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej i europosłanka Koalicji Europejskiej.

Publikacja: 04.07.2023 13:32

Janina Ochojska: Nie musimy bronić naszych granic, bo nikt ich nie atakuje

Foto: European Union - Source : EP

W ostatni poniedziałek, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zorganizowanie referendum ws. paktu migracyjnego w czasie wyborów parlamentarnych. Pytanie, które ma się pojawić w głosowaniu, brzmi „czy jest pan/pani za wprowadzeniem mechanizmu przymusowej relokacji migrantów”.

Do problemu migracji odniósł się także lider PO, Donald Tusk, publikując nagranie, w którym skrytykował politykę migracyjną Mateusza Morawieckiego i przekonywał, że „Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami”. Zarzucił także PiS-owi sprowadzanie migrantów „z krajów takich jak Islamska Republika Iranu, Arabia Saudyjska, Indie Emiraty Arabskie i Nigeria”. Według przewodniczącego Platformy PiS „ściągnął z takich krajów ponad 130 tysięcy obywateli w zeszłym roku”. Część polityków i komentatorów oceniła wypowiedź lidera KO jako wpisywanie się w narrację PiS-u i próbę uzyskania politycznych punktów przed wyborami, na strachu przed migrantami.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Tusk nie powinien straszyć migrantami

Do jego wypowiedzi odniosła się m.in. szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej i europosłanka KO w rozmowie z „Wprost”. – Pan premier Donald Tusk mówi o tym, że PiS wykorzystuje sprawy migracji i to, co dzieje się we Francji po to, żeby nas wystraszyć po raz kolejny napływem uchodźców i migrantów do Polski, a sam przyjmuje ich do pracy. I to jest fałszywe. Jarosław Kaczyński, rząd PiS, premier Morawiecki straszą nas nieustanie uchodźcami i migrantami, którzy zaleją Polskę, a jakoś cały czas nie zalewają. Oczywiście, abstrahując od sytuacji z Ukraińcami, którzy są uchodźcami wojennymi i to jest zupełnie inna kategoria – stwierdziła działaczka humanitarna.

Janina Ochojska: Nie chcę usprawiedliwiać Donalda Tuska

Ochojska podkreśliła, że „przyjęcie nawet 2,5 miliona uchodźców z Ukrainy pokazało, że nie jest to taki duży problem (dla Polski - red.)”. - Oczywiście, nie sądzę, żeby do nas miały napłynąć aż takie rzesze uchodźców z innych krajów, bo w szczytowym momencie na granicy polsko-białoruskiej było około 5 tysięcy osób, a część z nich w ogóle nie dostałaby azylu w Polsce, czy ochrony międzynarodowej – wyjaśniła aktywistka.

Europosłanka zaznaczyła, że „nie chce usprawiedliwiać Donalda Tuska”. - Chcę wierzyć, że jest to jego apel o to, żebyśmy odzyskali kontrolę nad Polską i nad jej granicami, bo ją straciliśmy - mówiła.

Czytaj więcej

Referendum ws. migrantów. Adrian Zandberg: W realiach Schengen przymusowa relokacja po prostu nie zadziała

Ochojska dodała także, że „nie musimy bronić naszych granic, bo nikt ich nie atakuje”. - Ludzie próbują przejść przez nie i robią to w nielegalny sposób, bo nie ma legalnych przejść granicznych. Wzywam do tego, żebyśmy granicę skutecznie chronili. Straż Graniczna dostała mnóstwo pieniędzy od różnych instytucji unijnych właśnie po to, żeby mogła dobrze to robić, ale tego nie robi. Zajmuje się wyłapywaniem i wywożeniem do lasu tych, którzy potrzebują pomocy: starców, kobiet w ciąży, mężczyzn, wszystkich jak leci – podkreśliła europosłanka.

W ostatni poniedziałek, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zorganizowanie referendum ws. paktu migracyjnego w czasie wyborów parlamentarnych. Pytanie, które ma się pojawić w głosowaniu, brzmi „czy jest pan/pani za wprowadzeniem mechanizmu przymusowej relokacji migrantów”.

Do problemu migracji odniósł się także lider PO, Donald Tusk, publikując nagranie, w którym skrytykował politykę migracyjną Mateusza Morawieckiego i przekonywał, że „Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami”. Zarzucił także PiS-owi sprowadzanie migrantów „z krajów takich jak Islamska Republika Iranu, Arabia Saudyjska, Indie Emiraty Arabskie i Nigeria”. Według przewodniczącego Platformy PiS „ściągnął z takich krajów ponad 130 tysięcy obywateli w zeszłym roku”. Część polityków i komentatorów oceniła wypowiedź lidera KO jako wpisywanie się w narrację PiS-u i próbę uzyskania politycznych punktów przed wyborami, na strachu przed migrantami.

Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?