Think tank: Władimir Putin może wciągać Jewgienija Prigożyna i Grupę Wagnera w pułapkę na Białorusi

"Część sił Grupy Wagnera może przenieść się na Białoruś wraz z Jewgienijem Prigożynem" - zauważa think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swojej najnowszej analizie.

Publikacja: 27.06.2023 06:08

Władimir Putin w czasie spotkania z szefami resortów siłowych

Władimir Putin w czasie spotkania z szefami resortów siłowych

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 489

Rosyjski niezależny portal Werstka 26 czerwca napisał, że władze Białorusi tworzą kilka nowych baz wojskowych, w których mieliby stacjonować najemnicy z Grupy Wagnera na Białorusi.

Grupa Wagnera będzie stacjonować na Białorusi?

Z publikacji Werstki wynika, że trwa budowa bazy wojskowej o powierzchni 24 tys. km2, w której miałoby stacjonować 8 tys. najemników Grupy Wagnera (w rejonie miasta Osipowicze w obwodzie mohylewskim).

Czytaj więcej

USA nie wiedzą czy Jewgienij Prigożyn jest na Białorusi

ISW zauważa, że Osipowicze znajdują się ok. 200 km od granicy Białorusi z Ukrainą, co oznacza, że obecność najemników z Grupy Wagnera w bazie w rejonie miasta nie będzie stwarzać "natychmiastowego zagrożenia dla Ukrainy", a znacznie groźniejsze byłoby stworzenie baz Grupy Wagnera w obwodach homelskim i brzeskim, graniczących z Ukrainą.

Aleksandr Łukaszenko w poniedziałek oświadczył, że jest gotów umożliwić legalne działanie Grupy Wagnera na Białorusi.

Z kolei prezydent Rosji, Władimir Putin ogłosił, że najemnicy z Grupy Wagnera mogą nadal walczyć w szeregach rosyjskiej armii lub wrócić do domu, albo wyjechać na Białoruś.

Think tank: Białoruś nie będzie azylem dla Grupy Wagnera

Jednak, według ISW, Białoruś nie będzie w stanie stać się azylem dla Grupy Wagnera, jeśli zostanie poddana presji Kremla, a Władimir Putin może - przedstawiając Białoruś jako bezpieczne miejsce dla najemników i Jewgienija Prigożyna - wciągać ich w pułapkę.

Czytaj więcej

Rosyjski polityk wzywa do budowy 7-milionowej armii zawodowej

Think tank uważa, że Kreml może uznać najemników Grupy Wagnera, którzy pojadą za Prigożynem na Białoruś za zdrajców, nawet jeśli nie podejmie przeciwko nim natychmiastowych działań.

"Członkowie Grupy Wagnera na Białorusi raczej nie będą chronieni przed wnioskami o ekstradycję, jeśli Putin oskarży ich o zdradę" - uważa ISW.

Think tank przypomina, że w 2020 roku Łukaszenko wydał Rosji 33 zatrzymanych na Białorusi członków Grupy Wagnera.

Co stanie się z Grupą Wagnera po rebelii Jewgienija Prigożyna?

ISW podkreśla też, że sama przyszłość Grupy Wagnera jest niejasna - może ona bowiem przestać istnieć jako "znacząca, jednolita formacja wojskowa".

Kreml może zachować Grupę Wagnera jako osobny byt tylko do prowadzenia działań w Afryce i na Bliskim Wschodzie

Think tank ocenia, że Putin może chcieć wciągnąć najemników w szeregi regularnej armii, ale nie jest jasne jak proces ten ma przebiegać.

"Kreml może chcieć podzielić siły Grupy Wagnera działające na Ukrainie, by wzmocnić istniejące formacje wojskowe lub zmusić jednostki Grupy Wagnera do dołączenia do związanych z resortem obrony Rosji prywatnych organizacji wojskowych" - czytamy w analizie ISW.

ISW ocenia, że Kreml może zachować Grupę Wagnera jako osobny byt tylko do prowadzenia działań w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

Rosyjski niezależny portal Werstka 26 czerwca napisał, że władze Białorusi tworzą kilka nowych baz wojskowych, w których mieliby stacjonować najemnicy z Grupy Wagnera na Białorusi.

Grupa Wagnera będzie stacjonować na Białorusi?

Pozostało 94% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala