Erdogan przed drugą turą wyborów w Turcji chwali "szczególne relacje" z Putinem

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w wywiadzie dla CNN przed drugą turą wyborów, że Turcja ma "szczególne" i rosnące rozwijające się relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, pomimo rosnącej presji na Ankarę, by pomogła wzmocnić zachodnie sankcje wobec Moskwy.

Publikacja: 20.05.2023 09:55

W I turze wyborów prezydenckich Erdogan zdobył 49,5 proc. głosów

W I turze wyborów prezydenckich Erdogan zdobył 49,5 proc. głosów

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 451

- Nie jesteśmy w momencie, w którym nałożylibyśmy sankcje na Rosję, tak jak zrobił to Zachód. Nie jesteśmy związani sankcjami Zachodu - powiedział Erdogan w wywiadzie dla CNN. - Jesteśmy silnym państwem i mamy pozytywne relacje z Rosją - dodał.

W ocenie Erdogana, "Rosja i Turcja potrzebują siebie nawzajem w każdej możliwej dziedzinie".

Erdogan jest faworytem przed drugą turą wyborów prezydenckich, które odbędą się 28 maja. On i jego rywal, Kemal Kilicdaroglu, różnią się w wielu kwestiach dotyczących polityki zagranicznej, w tym w dyplomacji z Zachodem i Rosją.

Czytaj więcej

Rywal Erdogana: Jeśli zostanę prezydentem odeślę wszystkich uchodźców do domow

Kilicdaroglu obiecał naprawić lata napiętej dyplomacji z Zachodem. Stwierdził również, że nie będzie starał się naśladować relacji Erdogana z Putinem opartych na osobowości, a zamiast tego dostosuje  stosunki Ankary z Moskwą na "oparte na państwie".

Przed pierwszą turą wyborów Kilicdaroglu zaostrzył swój ton wobec Kremla, oskarżając go o wtrącanie się w wybory w Turcji i grożąc zerwaniem stosunków między dwoma krajami.

Innego zdania jest Erdogan, który uważa, że Zachód powinien pójść śladem Turcji. - Zachód nie stosuje zbyt wyważonego podejścia. Potrzebne jest zrównoważone stanowisko do kraju takiego jak Rosja, co byłoby o wiele bardziej korzystnym podejściem - powiedział.

Oskarżył również swojego rywala o dążenie do "oderwania" Turcji od Rosji.

Turcja pomogła w wynegocjowaniu porozumienia w sprawie eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. - Było to możliwe dzięki naszym szczególnym relacjom z prezydentem Putinem - powiedział prezydent Turcji.

- Nie jesteśmy w momencie, w którym nałożylibyśmy sankcje na Rosję, tak jak zrobił to Zachód. Nie jesteśmy związani sankcjami Zachodu - powiedział Erdogan w wywiadzie dla CNN. - Jesteśmy silnym państwem i mamy pozytywne relacje z Rosją - dodał.

W ocenie Erdogana, "Rosja i Turcja potrzebują siebie nawzajem w każdej możliwej dziedzinie".

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala