Przydacz o rosyjskiej rakiecie: Będą podejmowane działania dyplomatyczne

Pan prezydent będzie dziś rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO, jesteśmy też w kontakcie z naszymi amerykańskimi sojusznikami. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której – jeżeli w sposób pewny zostanie stwierdzone, co się tak naprawdę wydarzyło – żebyśmy nie zareagowali także i dyplomatycznie na odcinku wschodnim - powiedział w RMF FM szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, mówiąc o rosyjskiej rakiecie, którą znaleziono w lesie pod Bydgoszczą.

Publikacja: 15.05.2023 10:49

Marcin Przydacz

Marcin Przydacz

Foto: TV.RP.PL

adm

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz mówił w RMF FM o reakcji polskich władz na znalezienie w lesie pod Bydgoszczą rosyjskiej rakiety Ch-55. - Z całą pewnością będą podejmowane działania dyplomatyczne - powiedział. - Pan prezydent będzie dziś rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO, jesteśmy też w kontakcie z naszymi amerykańskimi sojusznikami - dodał. - Do Pałacu Prezydenckiego nie trafiły żadne wnioski o dymisje ani w wojsku, ani w rządzie - podkreślił polityk. 

Jak zapewnił Przydacz, Andrzej Duda dowiedział się o całej sprawie pod koniec kwietnia, co przekazano w oświadczeniu wydanym przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Polityk zapytany został, czy nie niepokoi prezydenta, iż poinformowano go o sprawie niemal pięć miesięcy później. - To, gdzie leży prawda, będzie przedmiotem ustaleń w najbliższym czasie. Na czym musimy się dziś skoncentrować, to przejrzenie procedur w taki sposób, aby do takich sytuacji nigdy więcej nie dochodziło - powiedział polityk. - Pan prezydent będzie dziś rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO, jesteśmy też w kontakcie z naszymi amerykańskimi sojusznikami. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której – jeżeli w sposób pewny zostanie stwierdzone, co się tak naprawdę wydarzyło – żebyśmy nie zareagowali także i dyplomatycznie na odcinku wschodnim - podkreślił Marcin Przydacz.

Czytaj więcej

Były szef sztabu: Nie chce mi się wierzyć, że MON nie wiedział o rosyjskiej rakiecie

"Polityka prodemograficzna jest dla nas ważna"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej podczas rozmowy mówił także o podniesieniu świadczenia wychowawczego 500 plus do 800 plus. - Podwyżka być może zostanie przegłosowana jeszcze przed wyborami. Polityka prodemograficzna jest dla nas ważna - powiedział. - Trudno mi sobie wyobrazić, że jeśli rząd znajduje pieniądze na te działania, to żeby pan prezydent był przeciwnikiem tych rozwiązań - dodał polityk, zapytany o to, czy prezydent Duda popiera to rozwiązanie.

- Jasnym jest, że kształtując politykę trzeba dokonywać pewnej priorytetyzacji. (...) Ja osobiście uważam, że zarówno nauczyciele, jak i urzędnicy – nawet na tych najniższych szczeblach – powinni zarabiać dużo więcej, bo to też jest kwestia interesu i prestiżu państwa polskiego - powiedział Marcin Przydacz. - Trzeba pamiętać, że jeśli świadczenie zostanie podniesione, to też i nauczyciele, i urzędnicy mający dzieci na tym zyskają. To pewnego rodzaju wsparcie dla ich funkcjonowania - dodał w rozmowie z RMF FM.

Czytaj więcej

Sobolewski: 800+? Budżet jest na to gotowy. Nie będzie wyższych podatków

"Na tym etapie rozmowy pokojowe z Rosją byłyby przedwczesne"

Polityka pytano także między innymi o zaplanowaną na wtorek wizytę w Europie specjalnego wysłannika chińskiego rządu Li Huia, który ma z partnerami europejskimi rozmawiać na temat pokoju w Ukrainie. Zdaniem Przydacza „za wcześnie za rozmowy pokojowe”. - Myślę, że na tym etapie rozmowy pokojowe byłyby przedwczesne, bowiem Rosja nie jest gotowa do jakiegokolwiek pokojowego podejścia. Rosja ciągle prowadzi agresywną politykę - ocenił Marcin Przydacz.

Jak podkreślił polityk, siły zbrojne Ukrainy szykują się do kontrofensywy. - Chińczycy natomiast starają się włączyć w ewentualne rozmowy o przyszłości Ukrainy. Zaproponowali swój 12-punktowy plan. (...) Już w zasadzie pierwszy punkt w tym planie, czy też zestawie zasad – pełna suwerenność i nienaruszalność granic państw – byłby wystarczający - zaznaczył Przydacz w rozmowie z RMF FM. - Polska jest zainteresowana zapewnieniem trwałego pokoju w Ukrainie. A żeby do tego doszło, Rosja musi zostać wyparta i nie może tej wojny wygrać, bo jeżeli Władimir Putin wygra choć w części tę wojnę, będzie się zbroił dalej i będzie starał się atakować kolejne państwa albo znów Ukrainę. Potencjał armii rosyjskiej musi zostać więc na tyle uszczuplony, aby nie było takiej możliwości - dodał.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz mówił w RMF FM o reakcji polskich władz na znalezienie w lesie pod Bydgoszczą rosyjskiej rakiety Ch-55. - Z całą pewnością będą podejmowane działania dyplomatyczne - powiedział. - Pan prezydent będzie dziś rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO, jesteśmy też w kontakcie z naszymi amerykańskimi sojusznikami - dodał. - Do Pałacu Prezydenckiego nie trafiły żadne wnioski o dymisje ani w wojsku, ani w rządzie - podkreślił polityk. 

Pozostało 89% artykułu
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy