Nitras skomentował doniesienia o rozpoczęciu śledztwa przez prokuraturę ws. przekroczenia uprawnień przez Donalda Tuska, w czasie, gdy był premierem i prowadził kontrolę w polskiej spółce Składy Węgla. Zawiadomienie zostało złożone przez Marką Falentę, biznesmena i głównego oskarżonego w "aferze podsłuchowej/taśmowej" z 2014 roku.
- Proszę zwrócić uwagę, że pan Marek Falenta jest już na wolności. Pamiętajmy, że to człowiek, który nielegalnie podsłuchiwał innych i nielegalnie handlował rosyjskim węglem. Zbigniew Ziobro nie ściga Falenty - zamiast tego zajął się Donaldem Tuskiem, który walczył z Falentą. To wiele mówi o tym, kto tak naprawdę prowadzi politykę antyrosyjską, a kto proputinowską - podkreślił parlamentarzysta.
Czytaj więcej
Jest śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień w 2014 roku przez ówczesnego premiera Donalda Tuska - informuje Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Zawiadomienie złożył w ubiegłym roku Marek Falenta, który stał za nielegalnym nagrywaniem rozmów polityków w latach 2013-2014.
Zdaniem posła "wszczęcie śledztwa przeciwko Tuskowi jest wynikiem tego, że walczył on z nielegalnym handlem rosyjskim węglem w Polsce".
- Falenta posługiwał się podsłuchami, prowokacją i szantażem, a Donald Tusk próbował z tym walczyć. W nagrodę Ziobro postawił mu za to zarzuty - zaznaczył gość Radia Zet.