Wiceprzewodniczący Polski 2050 był pytany czy przed Wielkanocą ogłoszony zostanie ostatecznie sojusz wyborczy Polski 2050 i PSL.
- W tym roku wyborczym każdy tydzień jest gorący. Myślę, że okres bezpośrednio przed świętami Wielkiej Nocy trochę będzie spokojniejszy. Myślę, że Polacy zasługują, by dać im trochę spokoju z polityką. Dla nas to jest czas ciężkiej pracy, to jest czas kontynuacji i - mam nadzieję - finalizacji wstępnych uzgodnień między nami a PSL. Na razie te rozmowy idą, ja jestem ostrożnym optymistą, wydaje mi się, że obie strony są na tyle przekonane, zdeterminowane, byśmy rzeczywiście przed świętami Wielkiej Nocy mogli powiedzieć, że taki sojusz wyborczy na wybory na jesieni jest możliwe - odparł.
Kobosko zastrzegł jednak, że przed świętami na pewno nie dojdzie do zawarcia umowy koalicyjnej między PSL a Polską 2050.
Czytaj więcej
Polska 2050 miała być alternatywą dla zmęczonych duopolem PO-PiS. Partia nie tylko straciła świeżość, ale również zakiwała się w politycznych gierkach.
- W umowie, o której rozmawiamy z PSL-em, podzielilibyśmy się odpowiedzialnością jeśli chodzi pracę w kampanii wyborczej. Nie chodzi tylko o miejsce na listach - podkreślił.